"Widziałam, jak coś się stało". Znamy powód kontuzji Igi Świątek w Rzymie

Getty Images / Justin Setterfield / Iga Świątek przegrała z kontuzją podczas meczu ćwierćfinałowego WTA Rzym.
Getty Images / Justin Setterfield / Iga Świątek przegrała z kontuzją podczas meczu ćwierćfinałowego WTA Rzym.

Po jednej z akcji, w tie-breaku II seta, polska zawodniczka nagle złapała się za prawą nogę. To był początek końca. Mimo pomocy medycznej Iga Świątek nie była w stanie kontynuować gry.

W fazie ćwierćfinałowej zakończyła swój udział w WTA Rzym polska tenisistka - Iga Świątek. Liderka światowego rankingu skreczowała w III secie (szczegółową relacje z meczu znajdziesz TUTAJ >>). - Widziałam, jak coś się stało Idze w tie-breaku II seta, prawie w ostatnim punkcie, ale nie wiedziałam, jak poważne to było - mówiła po spotkaniu Jelena Rybakina. To Kazaszka zagra w półfinale.

Rzeczywiście, w tie-breaku (6:6) przy stanie 5:3 dla Rybakiny, Świątek próbując odbić piekielnie trudną piłkę nagle złapała się za prawą nogę. Początkowo wyglądało to na kolano i wielu ekspertów podejrzewała uraz tej części nogi. Najprawdopodobniej jednak nie.

Polka - w przerwie między drugim a trzecim setem - poprosiła o przerwę medyczną. Wróciła na kort z opaską uciskową na prawym udzie. - Widziałam, że pierwsze dwie piłki w III secie zaczęła bardzo agresywnie, więc zrozumiałam, że tak najpewniej ból nogi jej doskwiera i nie mogła się tak dużo ruszać - opowiadała Rybakina.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie

Ten ślizg w walce o piłkę w tie-breaku doprowadził do kontuzji prawej nogi (uda) na tyle poważnej i uciążliwej, że Polka ostatecznie się poddała. Przy stanie 2:2 w III secie powiedziała "pas", przerwała pojedynek.

Na razie nie ma oficjalnej informacji podanej ani przez organizatorów turnieju, ani przez WTA, ani przez sztab polskiej zawodniczki. Nie wiadomo więc do końca, jak poważna jest to kontuzja. A przecież zbliża się Roland Garros. Turniej w Paryżu rozpoczyna się już 28 maja.

Czytaj także: Eksperci poruszeni urazem Igi Świątek >>

Komentarze (43)
avatar
1989
18.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dlaczego tak duzo Januszuw sie tutaj wypowiada 
avatar
Janusz sport
18.05.2023
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
avatar
Ulko
18.05.2023
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Ot właśnie Polska ,już ten winny tamts winna itd . To jest sport i ryzyko kontuzji jest wpisane ,więc zamknijcie jadaczku i ameno . 
avatar
Maryjanna
18.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygrywała w drugim secie 4:2, kilka razy mogła ją przełamać na 5:2 i dokończyć mecz przy swoim serwisie. Mało brakło. Szkoda pięciu niewykorzystanych breakpointów w drugim secie bo nie byłoby a Czytaj całość
avatar
tom1122
18.05.2023
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
POMIOTY HEJTERSKIE