Ukrainka nie podała jej ręki. Rosjanka zareagowała na gest
W półfinale turnieju WTA 1000 w Rzymie Ukrainka Anhelina Kalinina pokonała rosyjską tenisistkę Weronikę Kudermetową 7:5, 5:7, 6:2. Po zakończeniu zmagań doszło do bardzo wymownej sytuacji.
Dziennikarze wyłapali również fakt, że nie podała ręki swojej przeciwniczce. Do gestu ukraińskiej rywalki odniosła się już Weronika Kudermetowa.
- Jesteśmy sportowcami. Znajdujemy się tutaj, bo kochamy to, co robimy. Nie ma znaczenia, z jakiego kraju jesteśmy. Zajmujemy się sportem i tyle. Jesteśmy tutaj po to, by grać w tenisa - powiedziała, cytowana przez puntodebreak.com.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za bramka! I to dzięki... kibicowiNie ukrywała jednocześnie, że jest rozczarowana porażką w półfinale. - Jest mi smutno (...). Chciałabym grać w finale, ale niestety przegrałam. Wiele w tym roku wycierpiałam i przegrałam wiele meczów, ale każdego dnia pracowałam nad eliminowaniem błędów - zaznaczyła Rosjanka.
Kalinina krótko wyjaśniła, dlaczego nie podziękowała rywalce za walkę. Oczywiście dłoni w jej kierunku nie wyciągnęła ze względu na wojnę w Ukrainie, którą wywołała Rosja. - Nie uścisnęliśmy sobie dłoni, ponieważ dziewczyna jest z Rosji. Nie jest tajemnicą, dlaczego tego nie zrobiłam - przyznała, cytowana przez puntodebreak.com.
- Ten kraj atakuje Ukrainę. Więc tak, to jest sport, rozumiem to, ale to też coś w rodzaju polityki. To nic osobistego - zapewniła.
Zobacz także:
> Jan Zieliński i Hugo Nys poznali rywali w finale. Na ich drodze staną Holendrzy
> Felix Auger-Aliassime "jedynką" w Lyonie. Polak powalczy w kwalifikacjach