Iga Świątek doznała kontuzji uda w meczu przeciwko Jelenie Rybakinie z Kazachstanu podczas turnieju WTA 1000 w Rzymie. Polka oddała pojedynek przy stanie 2:2 w trzecim secie (więcej TUTAJ).
Uraz Świątek z pewnością niepokoi przed zbliżającym się Roland Garrosem (turniej Wielkiego Szlema w Paryżu odbędzie się w dniach 22 maja - 11 czerwca). O sytuacji tenisistki z Raszyna wypowiedział się... Jan Tomaszewski.
- Co myśmy radzili? Iga, wybieraj turnieje! Ona przegrała z Rybakiną trzy ostatnie mecze. Dlaczego? Ja nie wiedziałem o tej kontuzji. Ale ta kontuzja z czegoś się bierze. Po prostu, ona jest teraz eksploatowana nieprawdopodobnie - ocenił były piłkarz w rozmowie na youtubowym kanale "Super Expressu".
- Iga, póki masz czas, jesteś liderką rankingu, życzę ci jeszcze 10 lat takiego liderowania, zacznij wybierać mniej (startów - przyp. red.). Bo ty nie jesteś automatem. To jest tak jak z Robertem Lewandowskim. Dopóki grali na niego, dopóki jakoś to było, szło dobrze - dodał Tomaszewski.
Ekspert futbolu na koniec zwrócił się do Świątek, by ta ze względu na zdrowie zaczęła wybierać turnieje, w których będzie rywalizować. - Nie ma takiego organizmu, który by wytrzymał wszystko. Ja wiem, że za każdy mecz coś jest, ale nie! Tu musi być selekcja, bo nie ma ironmenów - podsumował 63-krotny reprezentant Polski (w latach 1971-81).
Zobacz:
Niesamowite słowa o Idze Świątek. Została porównana do legendy tenisa
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"