Ale wynik w meczu Polki! Kapitalne otwarcie kwalifikacji

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Maja Chwalińska
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Maja Chwalińska

Maja Chwalińska w piorunującym stylu awansowała do II rundy kwalifikacji Rolanda Garrosa. 21-latka zdeklasowała rozstawioną z dwójką Lucrezię Stefanini. W całym starciu Polka straciła tylko trzy gemy.

Do tej pory Maja Chwalińska tylko raz wzięła udział w kwalifikacjach Rolanda Garrosa. W 2021 roku zmierzyła się z Egipcjanką Mayar Sherif, z którą przegrała po trzech setach.

We wtorek jej rywalką była Lucrezia Stefanini. Włoszka była rozstawiona z numerem 2 w kwalifikacjach i była faworytką tego starcia. Odnotujmy, że obie zawodniczki nie miały okazji ze sobą zagrać.

Pojedynek rozpoczął się znacznie lepiej dla Stefanini, która najpierw wygrała gema przy swoim podaniu, a następnie zdołała przełamać serwis rywalki. Na tym jednak jej dobra passa się skończyła.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

Od tego momentu do głosu doszła sklasyfikowana na 345. miejscu w rankingu WTA Polka. Wygrywała kolejne gemy i szybko znalazła się na prowadzeniu. Wykorzystała drugą piłkę setową i jedną nogą była w kolejnej rundzie.

W drugim secie Stefanini nie potrafiła znaleźć sposobu na Polkę. Łącznie przegrała aż dziesięć gemów z rzędu, a jej sytuacja stała się fatalna. Stać ją było na urwanie jeszcze jednego gema.

Prawdziwym popisem była sama końcówka, w której Chwalińska przy serwisie rywalki nie straciła ani jednego punktu. Tym samym poprawiła swój życiowy wynik i zagra w II rundzie kwalifikacji.

Tam jej przeciwniczką będzie Maria Timofiejewa, która również straciła tylko trzy gemy w swoim starciu z Mariną Mielnikową.

Odnotujmy, że Chwalińska zdobyła 67 proc. punktów po pierwszym serwisie oraz 58 proc. po drugim, podczas gdy statystyki Włoszki to było odpowiednio 44 i 25 proc. Stefanini popełniła ponadto 27 niewymuszonych błędów, przy zaledwie 15 Polki.

Tak dobrze nie poszło Katarzynie Kawie. Jej przeciwniczką była wyżej notowana Carol Zhao. Zawodniczki stoczyły trzysetowy pojedynek. O ile dwie pierwsze partie były wyrównane, o tyle w ostatniej Kanadyjka nie dała szans Kawie.

Zhao dysponowała lepszym pierwszym podaniem. Co ciekawe, Polka miała o 21 więcej zagrań kończących, ale także popełniła aż 47 niewymuszonych błędów.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 49,6 mln euro
wtorek, 23 maja

I runda eliminacji gry pojedynczej kobiet:

Maja Chwalińska (Polska) - Lucrezia Stefanini (Włochy, 2) 6:2, 6:1
Carol Zhao (Kanada) - Katarzyna Kawa (Polska) 6:4, 5:7, 6:1

Czytaj także:
Wielka sensacja w Paryżu. Finalistka Rolanda Garrosa poza turniejem
Nieudane przywitanie Alicji Rosolskiej z Francją

Komentarze (6)
avatar
Iza Szczypka
23.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nareszcie Majka naprawdę wraca po operacji. Strasznie się cieszę. 
avatar
Columb2000
23.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maja sie rozwija, widzialem jej mecze, gra swietnie, powodzenia 
avatar
Ksawery Darnowski
23.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Czy awansuje do turnieju? Zapytajcie jasnowidza.