Duet Katarzyna Piter i Dalma Galfi miał sporo szczęścia. Z rywalizacji w deblu kobiet wycofało się kilka par i udało się dostać do międzynarodowych mistrzostw Francji z listy rezerwowych. Polka i Węgierka zajęły miejsce Amerykanek Lauren Davis i Claire Liu, które zrezygnowały ze startu
W środowym spotkaniu I rundy na drodze Piter i Galfi stanęły bardzo dobre deblistki, Alexa Guarachi i Erin Routliffe. Chilijka i Nowozelandka były faworytkami meczu, ale ostatecznie to one zeszły z kortu pokonane.
Piter i Galfi jako pierwsze straciły serwis i przegrywały 0:2 w premierowej odsłonie. Wówczas jednak przyszła kapitalna odpowiedź w ich wykonaniu. Poznanianka i jej partnerka zdobyły sześć gemów z rzędu i zwyciężyły 6:2.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"
Na początku drugiego seta mogło się wydawać, że Piter i Galfi szybko pójdą za ciosem. Jednak przeciwniczki odrobiły stratę breaka i wyrównały na po 2. Od tego momentu gra się wyrównała. Obie pary pilnowały serwisu, aż nadszedł 12. gem. Wówczas Guarachi i Routliffe wypracowały dwie piłki setowe i przy drugiej okazji zwieńczyły partię.
Ale niepowodzenie z poprzedniej części spotkania nie załamało polsko-węgierskiej pary. W decydującej odsłonie była wielka wola walki, co poskutkowało przełamaniem na 3:2. Potem Piter i Galfi obroniły podanie, a następnie zadały jeszcze jeden cios, po którym Chilijka i Nowozelandka już się nie podniosły.
Piter i Galfi zwyciężyły ostatecznie 6:2, 5:7, 6:2 i wystąpią w II rundzie debla wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2023. Ich przeciwniczkami będą kolejne mocne deblistki, rozstawione z ósmym numerem Kanadyjka Gabriela Dabrowski i Brazylijka Luisa Stefani.
Dla 32-letniej Piter to zaledwie czwarty wygrany mecz w Wielkim Szlemie. Na takie zwycięstwo tenisistka z Poznania czekała od 2014 roku, gdy osiągnęła II rundę debla w Melbourne, Paryżu i Nowym Jorku.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 49,6 mln euro
środa, 31 maja
I runda gry podwójnej kobiet:
Katarzyna Piter (Polska, Alt) / Dalma Galfi (Węgry, Alt) - Alexa Guarachi (Chile) / Erin Routliffe (Nowa Zelandia) 6:2, 5:7, 6:2
Czytaj także:
Tak prezentuje się sytuacja Igi Świątek. Ostatni ranking przed Roland Garros 2023
Są roszady w czołówce rankingu. Złe wieści dla Huberta Hurkacza