[tag=75225]
Carlos Alcaraz[/tag] niedawno skończył 20 lat. Hiszpan już zdążył zdobyć swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł. Utalentowany tenisista wygrał ubiegłoroczne US Open i zasiadł na fotelu lidera rankingu ATP.
Nie ma wątpliwości, że Hiszpan może być tym, który naznaczy erę po odejściu wielkiej trójki. Nieustannie będzie jednak do nich porównywany, a pobicie ich osiągnięć na dziś wydaje się wręcz niemożliwe. Mamy tu jednak do czynienia z gigantycznym talentem.
Pokazują to także wyliczenia OptaAce. Alcaraz pokonując w 1/8 finału French Open Lorenzo Musettiegp awansował do ćwierćfinału tej prestiżowej imprezy. Liderowi rankingu ATP udało się to czwarty raz w karierze przed ukończenie 21 roku życia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"
Przed 21 urodzinami więcej wielkoszlemowych ćwierćfinałów mają tylko Novak Djoković, który lideruje tej statystyce z sześcioma występami na tym etapie turniejów. Za plecami Serba znajduje się wielki idol Alcaraza - Rafael Nadal, który przed 21 urodzinami w ćwierćfinale zagrał pięć razy. Dla porównania Roger Federer do 21 roku życia uzbierał tylko dwa ćwierćfinały.
Można sobie wyobrazić, że obecnie pierwszy tenisista świata poprawi osiągnięcia swoich poprzedników. Do ukończenia 21 lat zostało mu bowiem prawie 365 dni. W tym czasie będzie miał aż trzy okazje, aby awansować do kolejnych ćwierćfinałów. Po przyszłorocznym Australian Open może być więc samodzielnym liderem tego rankingu.
Czytaj także:
- Upokorzona Borussia bez szans na powtórkę w kolejnych sezonach? Mistrzostwo odjechało na finiszu
- Wybuch paniki na stadionie. Tragiczny bilans