Domagały się walkowera, a potem?! Potężne kontrowersje wokół tego zdjęcia

Twitter / Marie Bouzkova i Sara Sorribes
Twitter / Marie Bouzkova i Sara Sorribes

Marie Bouzkova i Sara Sorribes z pewnością nie zasłużyły na żadną z nagród fair play. Swoim zachowaniem na Roland Garros 2023 rozpętały burzę. Rywalki nie mogły uwierzyć w to, co się dzieje. I trudno się im dziwić.

W drugim secie konfrontacji z Miyu Kato i Aldila Sutjiadi doszło do sytuacji, gdzie uderzona przez japońską zawodniczkę piłka trafiła w dziewczynkę od podawania piłek. Kato nie zagrała z premedytacją. Nie było to również mocne odbicie.

I sędzia początkowo udzielił zawodniczce jedynie ostrzeżenia, ale wtedy do akcji wkroczyły Bouzkova i Sorribes, które ruszyły na skargę.

Te pokazywały na płaczącą dziewczynkę i domagały się... przerwania meczu i dyskwalifikacji dla rywalek. Cel swój finalnie osiągnęły. W mediach społecznościowych natychmiast pojawiło się też zdjęcie, jak najprawdopodobniej obie zareagowały na zmianę decyzji. Komentarz? Zbędny. Troska o zawodniczkę? Żadna. "Najbardziej obrzydliwe zachowanie" - dodano w opisie.

Arbiter tłumaczył Kato, że bez względu na to, czy było to zagranie przypadkowe czy nie, lekkie czy silne, to była za nie odpowiedzialna. Japonka nie była w stanie uwierzyć w dyskwalifikację. Podobnie publiczność, która w momencie ogłaszania werdyktu zaczęła głośno gwizdać.

- Uważam, że to nie było wystarczające na dyskwalifikację - przyznał ekspert Eurosportu Alex Corretja. - Oczywiście musisz respektować decyzję, ale nie uważam, żeby wydarzyło się tyle, żeby taką podjąć.

Wracając do Kato, to zawodniczka natychmiast pojawiła się przy dziewczynce i zaczęła ją przepraszać i pocieszać. Po wszystkim zamieściła jeszcze wpis w mediach społecznościowych.

"Chciałbym serdecznie przeprosić dziewczynkę od podawania piłek, moją partnerkę Aldilę oraz cały zespół i wszystkich, którzy nas wspierają. To było zupełnie niezamierzone i bardzo przepraszam" - napisała.

Odzew na ten wpis był bardzo pozytywny dla zawodniczki, która otrzymała mnóstwo wsparcia.

Zobacz także:
"Byłoby tchórzostwem". Stanowcze słowa przed meczem ze Świątek
Rywalka Świątek broni Sabalenki. "Wyraźnie poczuła"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

Komentarze (2)
avatar
Adela Rozen
6.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
a niby za co zawodniczki "gorąco przepraszały i pocieszały" , to może raczej wina organizatorów co zatrudniają gapy i płaczki ... :-))) 
avatar
fannovaka
6.06.2023
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Falszywe to i wredne