Nie podała ręki Sabalence. Reakcja trybun była natychmiastowa
Elina Switolina po ćwierćfinałowym spotkaniu Rolanda Garrosa 2023 przeciwko Arynie Sabalence nie podała ręki swojej przeciwniczce. Kibice obecni na trybunach skwitowali zachowanie Ukrainki buczeniem. Podobna sytuacja miała miejsce już wcześniej.
Już po zakończeniu starcia ukraińska tenisistka nie podała ręki swojej przeciwniczce. Oczywiście powodem jest wojna rozpoczęta przez Władimira Putina. Zawodniczki zza naszej wschodniej granicy mają żal do rywali z Rosji i Białorusi, którzy nie potępiają zbrodniczych działań Kremla wspieranych przez Alaksandra Łukaszenkę.
Aryna Sabalenka czekała na Elinę Switolinę przy siatce, ale 28-latka uścisnęła dłoń wyłącznie sędziemu wtorkowego spotkania. Widzowie obecni na trybunach kortu imienia Philippe'a Chartiera zareagowali błyskawicznie i wybuczeli Switolinę.
Ukraińskie media ostro podsumowały zachowanie widzów w Paryżu. "Francuska hańba" - czytamy na portalu sport24.ua.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza taka sytuacja podczas tegorocznej edycji Rolanda Garrosa. Aryna Sabalenka w pierwszym meczu turnieju pokonała Martę Kostiuk. Tenisistka zza naszej wschodniej granicy również nie podała ręki Białorusince.
Reakcja była identyczna - Ukrainka opuściła kort przy gwizdach widzów. - Ci ludzie powinni się wstydzić - przyznała wtedy zawodniczka z Kijowa (więcej TUTAJ).
Zobacz też:
Roland Garros. Znamy godzinę ćwierćfinału Igi Świątek
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)