Gorąco po meczu Sabalenki. Rywalka rzuca oskarżenie

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

Elina Switolina po ćwierćfinałowej porażce z Aryną Sabalenką nie podała rywalce ręki. Za to została wygwizdana przez kibiców. Obie tenisistki odniosły do tej sytuacji.

W ćwierćfinale Rolanda Garrosa górą była Aryna Sabalenka, która zgodnie z przewidywaniami w dwóch setach odprawiła Elina Switolina (6:4, 6:4). Po spotkaniu Białorusinka czekała przy siatce na to, aż Ukrainka do niej podejdzie i poda jej rękę. To tradycyjny gest po tenisowym pojedynku. Zawodniczki w ten sposób dziękują sobie za grę.

Switolina jeszcze przed meczem deklarowała, że nie poda Białorusince ręki. Gdy ze słów przeszła do czynów i nie podeszła do przeciwniczki, kibice skwitowali to głośnymi gwizdami. Zdaniem Ukrainki, Sabalenka oczekiwaniem przy siatce tylko zaogniła sytuację.

- Tak myślę, niestety. Nie wiem, dlaczego czekała, bo moje wypowiedzi były wystarczająco jasne na temat uścisku dłoni. Gdy ją zobaczyłam przy siatce, pomyślałam: "co ty robisz?". Jasno postawiłam sprawę - powiedziała Switolina. Dodała też, że nie była zszokowana reakcją kibiców. - Spodziewałam się tego. Nie było to dla mnie zaskoczeniem - stwierdziła.

ZOBACZ WIDEO: Radwańska trenowała w Monaco. Tylko spójrz z kim

Do sprawy odniosła się także Sabalenka. - Nie wiem, czemu tak zrobiłam. To był po prostu instynkt. Jak zawsze po każdym meczu - powiedziała białoruska tenisistka, która zameldowała się w półfinale Rolanda Garrosa.

- Myślę, że Switolina nie zasłużyła na gwizdy. Mam dla niej duży szacunek. Jestem pod wrażeniem tego, co robi. To imponujące, jak wróciła do formy po porodzie - dodała Sabalenka.

W czwartek w półfinale Sabalenka zmierzy się z Czeszką Karoliną Muchovą. Będzie to drugie spotkanie tych tenisistek. W 2019 roku trafiły na siebie w Zhuhai w turnieju WTA Elite Trophy. Wygrała wówczas Sabalenka 7:5, 7:6(4).

Czytaj także:
Rosjanka po zdrowotnych przejściach zatrzymana. Znamy pierwszą półfinalistkę
Aryna Sabalenka zatrzymała marsz. Koniec pięknej serii

Źródło artykułu: WP SportoweFakty