Świątek liderką co najmniej do Wimbledonu? To musi się wydarzyć

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek

Niezależnie od wyniku finału Rolanda Garrosa Iga Świątek utrzyma pozycję liderki światowego rankingu. To dobre wieści dla Polki również w kontekście zbliżającego się Wimbledonu.

W trakcie Rolanda Garrosa Aryna Sabalenka miała matematyczne szanse, aby zrzucić Igę Świątek z pozycji liderki światowego rankingu. Białorusinka odpadła jednak w półfinale, natomiast Polka zagra o trzecie w karierze zwycięstwo.

Niezależnie od wyniku meczu z Karoliną Muchovą, pozostanie światowym numerem jeden. Jeżeli wygra, jej przewaga będzie wynosić 928 punktów, natomiast w przypadku porażki - 228 pkt.

Iga Świątek ma o co walczyć. Wygrana w Paryżu sprawi, że niemal na pewno 22-latka utrzyma się na czele aż do Wimbledonu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap

Przypomnijmy, że przed rokiem w Londynie nie przyznawano punktów do rankingu. Taką decyzję podjęły władze światowego tenisa, gdy organizatorzy nie dopuścili do rywalizacji Rosjan i Białorusinów.

Każda z uczestniczek będzie mogła zatem jedynie zyskać. Triumfatorka dopisze do swojego dorobku aż 2000 punktów. Jest to szansa dla Sabalenki, która na trawiastych kortach radzi sobie lepiej od Świątek.

Wiadomo, że Iga Świątek kolejny turniej rozegra w Bad Homburg, gdzie do zgarnięcia będzie 250 punktów. Sabalenka z kolei zagra w Berlinie w zawodach rangi WTA 500. Wówczas również może dojść do przetasowań - w zależności od wyniku finału Rolanda Garrosa.

Ten odbędzie się w sobotę, 10 czerwca o godz. 15:00. Iga Świątek zmierzy się z Karoliną Muchovą, z którą jeszcze w swojej karierze nie wygrała. Transmisja w TVN i Eurosport 1. Tekstową relację LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Iga Świątek rozbrajająco szczera. "Nie wiem, co krzyczeliście"
"Nie chcę być pasywna". Iga Świątek mówi o swoich celach

Źródło artykułu: WP SportoweFakty