Iga Świątek przemówiła po zwycięstwie Rolanda Garrosa. "Nie zapomnę tego do końca życia"

gestem. To normalna skromna dziewczyna . Puszcza ''wiatry '' i podobnie jak my wszyscy musi jeść , spać itp. Budujące jest to że mimo ambicji bycia jak najlepszym potrafi zachować dystans i nie odbija jej ''sodówka'' . Boli że niektórzy chcę ją uwikłać w politykę sugerując że nosząc kokardę z barwami Ukrainy .. ma coś tam na myśli . A ona wspiera tylko zwykłych Ukraińców odczuwających skutki wojny Każdemu podaje rękę , także Rosjanom bo są i tacy co walczą z Putinem .Ja jako potomek wołyniaków ... też mógłbym się '' ciskać'' ale wiem że zwykli Ukraińcy na pewno nie pochwalają ludobójstwa UPA . To tyle moich subiektywnych refleksji , Teraz czekam na Wimbledon z wielkim zainteresowaniem licząc że Iga przynajmniej poprawi swój zeszłoroczny rezultat .Zdrówka WSZYSTKIM życzę .