Iga Świątek w tym roku drugi raz z rzędu (trzeci w karierze) wygrała wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Paryska "mączka" wydaje się być najbardziej ulubioną nawierzchnią kortu dla najlepszej obecnie tenisistki świata.
Anna Dmitriewa, była radziecka tenisistka (w latach 60. i 70. ubiegłego wieku) i trenerka, zaskoczyła pozytywnie opinią na temat Świątek. 82-letnia komentatorka... oczekiwała zwycięstwa Polki w Paryżu.
- Wygrana Świątek jest czymś naturalnym. Ona na kortach w Paryżu czuje się już jak prawdziwa mistrzyni. Ci, którzy powinni byli rzucić jej wyzwanie w turnieju, nie dotarli do finału. Mówię w szczególności o Arynie Sabalence, która w tym sezonie gra fantastycznie - oceniła Dmitriewa na antenie radia sportowego "Dwiżenie".
Ekspertka dodała, że postawa Czeszki Karoliny Muchovej, która dotarła do finału gry pojedynczej, była jedną z największych sensacji Rolanda Garrosa 2023.
- Awans Muchovej do finału jest wielką sensacją. Ale w turniejach Wielkiego Szlema każdy chce zwyciężać, dlatego dochodzi do niespodzianek. We współczesnym kobiecym tenisie ogromne znaczenie odgrywają nerwy - podsumowała emerytowana sportsmenka z Rosji.
Zobacz:
Lewandowski szczery do bólu ws. finału Igi Świątek
Krytykuje Świątek. "Znowu zła taktyka, znowu nerwy"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające chwile po sukcesie Djokovicia w Paryżu