Krytykuje Świątek. "Znowu zła taktyka, znowu nerwy"

Twitter / Roland Garros / Iga Świątek podczas hymnu
Twitter / Roland Garros / Iga Świątek podczas hymnu

Iga Świątek wygrała czwarty wielkoszlemowy turniej, ale w trakcie sobotniego finału Rolanda Garrosa miała spory kryzys. W "Fakcie" polską tenisistkę ostrzegł znany komentator - Karol Stopa.

W sobotę Iga Świątek po raz trzeci wygrała Rolanda Garrosa. Na początku drugiego seta wydawało się, że Polka błyskawicznie rozprawi się z Karoliną Muchovą, ale przy stanie 6:2, 3:0 pojawiły się niespodziewane problemy.

Świątek ostatecznie przegrała drugiego seta i miała spore problemy na początku ostatniej partii, kiedy to oddała swoje podanie podwójnym błędem. Na szczęście Polka w porę się obudziła i zdołała wygrać 6:2, 5:7, 6:4.

Mimo zwycięstwa, zastrzeżenia do gry Świątek miał Karol Stopa. - Znowu zła taktyka, znowu nerwy. Wszyscy widzieliśmy jej reakcję na początku trzeciego seta. Ona jest wulkanem skrajności - powiedział komentator Eurosportu w rozmowie z "Faktem".

Stopa docenia dotychczasowe wielkie sukcesy Polki, cieszy się z kolejnego zwycięskiego finału, ale jednocześnie podkreśla, że "nie można jednak tracić kontaktu z rzeczywistością". - Rywalki włażą już Idze za kołnierz (...) Muchova dopisała się do listy tenisistek, które pokazały, że umieją z nią grać - ostrzega ekspert.

Na co 22-latka powinna zwrócić szczególną uwagę? Stopa podkreśla, że Świątek zbyt często ma za słabe pierwsze uderzenie, a w trakcie gry oddaje inicjatywę przeciwniczkom.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kobiety też strzelają piękne bramki. Ale przymierzyła!

Czytaj też:
-> Te obrazki obiegły świat. Wiadomo, jakie były słowa Igi zaraz po zwycięstwie
-> Rafael Nadal zaprosił Igę Świątek

Źródło artykułu: WP SportoweFakty