"Pierwszy set na zachętę". Eksperci zabrali głos po trzysetowym meczu Świątek

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek rozegrała pierwsze spotkanie na korcie trawiastym w tym sezonie. Łatwo nie było, bowiem potrzebowała trzech setów, by pokonać Tatjanę Marię 5:7, 6:2, 6:0. Mimo porażki w pierwszej partii eksperci się nią nie przejęli.

Po tym, jak Iga Świątek po raz drugi z rzędu wygrała Rolanda Garrosa, miała okazję odpocząć od rywalizacji w turniejach. A po przerwie rozpoczęła sezon na kortach trawiastych. Przed Wimbledonem zdecydowała się na start w imprezie WTA 250 w Bad Homburg.

Rywalizację w Niemczech Polka rozpoczęła od meczu 1/16 finału. Jej pierwszą przeciwniczką była Tatjana Maria. Reprezentantka gospodarzy w zeszłym sezonie dotarła do półfinału wielkoszlemowego Wimbledonu. To tylko pokazuje, że bardzo dobrze radzi sobie na trawie.

W meczu z naszą tenisistką udało jej się wygrać pierwszego seta, mimo że na starcie została przełamana. Jednak w dwóch kolejnych partiach Maria ugrała zaledwie dwa gemy. Świątek znakomicie odpowiedziała na porażkę w premierowej odsłonie i ostatecznie zwyciężyła 5:7, 6:2, 6:0.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa

"Tatjana przyleciała z Włoch i seta Idze zabrała. A te slajsy... Naprawdę cenna wygrana Igi na trawie" - napisał Rafał Smoliński z WP SportoweFakty.

"Początek meczu mógł potwierdzać, że trawa to nie to samo dla @iga_swiatek co mączka. Ale później wysłała dużo pozytywnych sygnałów. Im więcej takich fragmentów jak druga część pojedynku, tym pewność siebie będzie rosła" - stwierdził Robert Sitnicki z Canal+ Sport.

"Cenne zwycięstwo na trawie, naprawdę cenne. Początek z dużym respektem, a później już doszło sporo luzu. Wiem, że przeciwniczka zmęczona, ale to nieważne. Trzeba się cieszyć z takiego wejścia na trawę. Brawo @iga_swiatek" - nie krył zadowolenia Bartosz Burzyński, były dziennikarz m.in. Weszło.

"Co za luz w trzecim secie. Iga Świątek weszła na trawę ze sporym respektem do nawierzchni i lekką dozą niepewności, ale kolejne dwa sety były już klasycznymi w jej wykonaniu. 5:7, 6:2, 6:0 vs. Tatjana Maria. W 2. rundzie czeka Jil Teichmann" - to z kolei wpis Dawida Żbika, komentatora tenisa w Eurosporcie.

"A może Iga Światek chce po prostu grać w Bad Homburg w każdym meczu trochę dłużej? Nie tylko zdobyć tytuł w sobotę, ale i po drodze rozegrać 15 setów w pięciu spotkaniach i dzięki temu jeszcze lepiej poczuć trawę przed Wimbledonem" - taką teorię wysnuł Dominik Senkowski ze Sport.pl.

"Najlepsze co mogło się @iga_swiatek zdarzyć w #BadHomburg, stało się podczas meczu z Tatjaną Marią. Wymagająca rywalka i długi mecz, którego losy udało się odwrócić. 57, 62, 60 brawo dla Polki!" - napisał Adam Romer, redaktor naczelny magazynu "Tenisklub".

"Pierwszy set na zachętę, a dwa kolejne już zgodnie z planem. Iga Świątek 2 do 1 (5:7, 6:2, 6:0) pokonała Tatjanę Marię i awansowała do drugiej rundy turnieju w Bad Homburg" - brzmi wpis Krzysztofa Wilanowskiego z Radia ZET.

"Świetnie wyszło, że Iga Świątek zagrała z Tatjaną Marią. 5:7, 6:2, 6:0 = ładne zwycięstwo + wnioski do wyciągnięcia. Na duży plus też komplet widzów w Bad Homburgu" - przyznał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.

Przeczytaj także:
Stracony set, a potem dominacja. Iga Świątek wkroczyła na trawę

Komentarze (0)