[tag=39803]
Daria Kasatkina[/tag] w piątek niespodziewanie pożegnała się z Wimbledonem. Rosjanka uległa Wiktorii Azarence - w pierwszym secie do dwóch, w drugim do czterech. Kasatkina znajdowała się w tej samej części drabinki, co Iga Świątek, dlatego Polce odpadła poważna rywalka w walce o finał.
26-letnia tenisistka blisko rok temu, w lipcu 2022, dokonała coming outu. W rozmowie z popularnym vlogerem, Witją Krawczenko, wyznała, że ma dziewczynę, a także otwarcie zabrała głos w sprawie inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę.
- Jestem trochę zdenerwowana, ponieważ nigdy nie mówiłam tak szczerze przed kamerą - rozpoczęła. A gdy Krawczenko zapytał ją wprost, czego najbardziej chce w życiu, odpowiedziała: - Aby wojna się skończyła.
- To dramat, co przechodzą teraz ci ludzie. Nie potrafię sobie wyobrazić, jak to jest nie mieć domu. I on został ci zabrany w sposób brutalny. To koszmar, chcę, by wojna się skończyła - dodała.
Niczego nie żałuje
Gdy Kasatkina wypowiadała te słowa, wiedziała, że mocno narazi się władzom i być może już nigdy nie wróci do Rosji. W rozmowie z tennisworldusa.org wyznała, że jeden z rosyjskich polityków próbował umieścić ją na czarnej liście - jako "zagranicznego agenta". Gdyby jednak dziś miała zrobić to, co przed rokiem, nie wahałaby się ani chwili.
ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe wideo z księżną Kate na Wimbledonie. To trzeba zobaczyć
- To trudne, ale jednocześnie czuję się znacznie lepiej, gdy jestem tak otwarta. Musiałam wybrać pomiędzy siedzeniem w szafie, nie odzywaniem się a tym, aby zmierzyć się z kilkoma problemami, ale w konsekwencji być sobą i czuć się dobrze. Dokonałam słusznego wyboru - powiedziała.
Kasatkina już od dawna nie była w Rosji i czuje, że nie może tam wrócić, bo byłoby to dla niej niebezpieczne posunięcie.
- Niestety pochodzę z kraju, w którym wszystko jest tak bardzo surowe. Muszę to zaakceptować i cieszę się, że jestem w tym wszystkim sobą. To mój wybór. Dla mnie najważniejsze jest, jak czuję się w sobie.
Czytaj także:
- Pytanie nawet nie padło. Novak Djoković sam zaczął mówić o Hubercie Hurkaczu
- Sabalenka zabrała głos, jak jest traktowana w Londynie