W czwartkowym półfinale Wimbledonu Aryna Sabalenka była już w komfortowej sytuacji. Wygrała pierwszego seta, a w drugim prowadziła już 4:2. Znajdowała się o krok od awansu do finału i objęcia pozycji liderki rankingu WTA.
Tunezyjka zaliczyła jednak spektakularny powrót. Znakomitą grą odwróciła losy drugiego seta, a w trzecim miała już wyraźną przewagę. Ostatecznie Ons Jabeur zwyciężyła 6:7(5), 6:4, 6:3.
Po meczu Białorusinka zamieściła post na Instagramie. "Dziękuje tym, którzy wspierali mnie przez te kilka tygodni. Bardzo podobał mi się mój czas na Wimbledonie" - rozpoczęła swój wpis tenisistka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zatańczyli przed... selekcjonerem. I ten komentarz!
Zwróciła się także do swojej pogromczyni. "Wielkie gratulacje dla Ons Jabeur za znakomity występ. Teraz cię nienawidzę, ale wiesz, że i tak cię kocham. Powodzenia w finale. Dasz radę" - dodała.
Na reakcję Tunezyjki nie trzeba było długo czekać. Odpisała Sabalence w komentarzu. "Też cię kocham. Dziękuję za wspaniałą walkę" - odpowiedziała.
Czytaj więcej:
Jest dowód na przyjaźń polsko-tunezyjską! Eksperci o triumfie Ons Jabeur