Novak Djoković w niedzielę (16 lipca) zagra w finale wielkoszlemowego Wimbledonu 2023. Serbski tenisista w półfinale turnieju na trawiastych kortach w Londynie pokonał Jannika Sinnera w trzech setach (6:3, 6:4, 7:6 - więcej TUTAJ).
W meczu wicelidera rankingu ATP nie obyło się jednak bez kontrowersji. "Nole" nerwowo zareagował na zachowanie fanów, którzy próbowali go sprowokować.
Wygląda jednak na to, że to im się udało. - Kur..., kur...! - Djoković puścił wiązankę przekleństw pod adresem trybun po wygraniu pierwszej z dwóch piłek setowych dla przeciwnika.
Na tym jednak nie koniec. Gwiazdor kortu, w reakcji na gwizdy kibiców, zaczął udawać, że... płacze.
- Czasem trudniej mi to zaakceptować, czasem nie rozumiem publiczności i jej zachowania, ale mają do tego prawo. Ktoś może być trochę odważniejszy i pozwolić sobie na coś więcej z trybun, ale wtedy musi liczyć się z moją reakcją - mówił Serb, cytowany przez "Daily Mirror".
Zobacz:
Popisowy mecz Carlosa Alcaraza. Będzie finał marzeń w Wimbledonie!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zatańczyli przed... selekcjonerem. I ten komentarz!