Zhang zagra w Warszawie. Po ostatnim skandalu może liczyć na wsparcie

Getty Images / Fred Lee / Na zdjęciu: Shuai Zhang
Getty Images / Fred Lee / Na zdjęciu: Shuai Zhang

Poznaliśmy już pełną obsadę turnieju BNP Paribas Warsaw Open. Mariusz Fyrstenberg potwierdził, że do Polski przyjedzie Shuai Zhang, o które zrobiło się głośno, gdy została oszukana w Budapeszcie.

W tym artykule dowiesz się o:

24 lipca rozpocznie się turniej BNP Paribas Warsaw Open, którego największą gwiazdą będzie Iga Świątek. Niestety, już wcześniej okazało się, że do Polski nie przyjedzie Marketa Vondrousova, która niedawno wygrała Wimbledon. Na warszawskich kortach jednak nie zabraknie znanych tenisistek.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej ogłoszono, że dzikie karty przyznano Mai Chwalińskiej, Karolinie Muchovej i Nikoli Bartunkovej. Padło także pytanie, czy ze startu w Warszawie nie zrezygnowała Shuai Zhang.

Chinka ostatnio została oszukana podczas turnieju WTA w Budapeszcie. Zhang trafiła w kort, ale rywalka z premedytacją zatarła ślad, a sędzia stwierdził, że był aut. 34-latka najpierw się wściekła, a potem miała atak paniki.

Zrobiła się z tego afera, o której jest głośno na całym świecie. Na szczęście Zhang nie wycofała się z polskiego turnieju. Potwierdził to dyrektor turnieju Mariusz Fyrstenberg. Dodał on także, że chińska tenisistka będzie mieć zapewnione wsparcie.

- W trakcie całego turnieju będzie osoba, która będzie psycholożką sportową. Jeżeli zdarzają się takie sytuacje, a zdarzają się na świecie bardzo często, to WTA w trakcie turniejów organizuje osobę, która zajmuje się zawodniczkami, które potrzebują opieki psychologicznej - mówi Fyrstenberg na konferencji.

Turniej BNP Paribas Warsaw Open rozpocznie się 24 lipca i potrwa do 30 lipca.

Iga Świątek na czele. Poznaliśmy listy zgłoszeń do US Open >>
Skandal na cały świat. Jest oświadczenie WTA >>

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

Komentarze (2)
avatar
RobertW18
20.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobrze by było, gdyby widzowie życzliwie przyjęli Chinkę. Sędziowie, oczywiście, powinni być bezstronni, jak zawsze. 
avatar
Kornuty
20.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jakie wsparcie ? Liderka WTA milczy ! Żałosne ! Białoruskie i Rosyjskie zawodniczki tez mogą liczyć na wsparcie ? Żart ! Kibice, komentujący a zwłaszcza pismaki opluwają i poniżają zawodniczki Czytaj całość