Życiowy sukces i celebracja z pupilem. Nieoczekiwany mistrz w Gstaad

PAP/EPA / Jean-Christophe Bott / Na zdjęciu: Pedro Cachin
PAP/EPA / Jean-Christophe Bott / Na zdjęciu: Pedro Cachin

Pedro Cachin zdobył pierwszy w karierze tytuł w głównym cyklu. W niedzielnym finale rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP 250 w Gstaad Argentyńczyk w trzech setach pokonał Alberta Ramosa.

Turniej ATP w Gstaad obfitował w niespodzianki. W finale zmierzyło się dwóch nierozstawionych tenisistów - Pedro Cachin i Albert Ramos. Lepszy okazał się niżej notowany Argentyńczyk, który pokonał Hiszpana 3:6, 6:0, 7:5.

Cachin świetnie zareagował na porażkę w pierwszym secie i drugiego wygrał 6:0, a w trzecim wyszedł na prowadzenie 2:0. Argentyńczyk nie utrzymał jednak przewagi w decydującej partii. Lecz w końcówce znów nacisnął, w efekcie zdobył trzy ostatnie gemy i mógł celebrować życiowy sukces.

Pierwszy w karierze tytuł rangi ATP Tour Cachin świętował z najbliższymi i swoim... psem. - Na początku byłem zdenerwowany, ale starałem się trzymać swojego planu, grać agresywnie i atakować. Jestem bardzo szczęśliwy, że wygrałem - przyznał 28-latek z Bell Ville, który za triumf w Gstaad otrzyma 250 punktów i 85,6 tys. euro.

Z kolei 35-letni Ramos poniósł ósmą porażkę w 12. finale w głównym cyklu. Za występ w EFG Swiss Open Gstaad zainkasuje 150 "oczek" oraz 49,9 tys. euro premii finansowej.

W finale zmagań w grze podwójnej Dominic Stricker i Stan Wawrinka niespodziewanie pokonali 7:6(8), 6:2 najwyżej rozstawioną parę Marcelo Demoliner / Matwe Middelkoop. Dla Szwajcarów to pierwszy wspólny tytuł. 20-letni Stricker zdobył drugie w karierze deblowe mistrzostwo na poziomie ATP Tour, a 38- letni Wawrinka - trzecie.

EFG Swiss Open Gstaad, Gstaad (Szwajcaria)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 562,8 tys. euro
niedziela, 23 lipca

finał gry pojedynczej:

Pedro Cachin (Argentyna) - Albert Ramos (Hiszpania) 3:6, 6:0, 7:5

finał gry podwójnej:

Dominic Stricker (Szwajcaria) / Stan Wawrinka (Szwajcaria) - Marcelo Demoliner (Brazylia, 1) / Mattwe Midelkoop (Holandia, 1) 7:6(8), 6:2

Tie break, a potem set do zera. Niespodzianka w finale w Bastad

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

Komentarze (0)