W poniedziałek w Hamburgu zostało rozegranych dziewięć spotkań. Żadna tenisistka rozstawiona nie odpadła, ale jedna z nich miała spore problemy. Bernarda Pera (WTA 56) zwyciężyła 6:2, 1:6, 6:4 Zeynep Sonmez (WTA 201). Spotkanie trwało godzinę i 55 minut. Amerykanka odparła siedem z 10 break pointów i zamieniła na przełamanie cztery z 11 szans.
Kolejną rywalką Pery będzie Kaia Kanepi (WTA 93), która wygrała 6:1, 6:4 z Kają Juvan (WTA 149). W ciągu 74 minut Estonka spożytkowała sześć z 12 break pointów. Julia Putincewa (WTA 58) pokonała 6:2, 6:4 Elsę Jacquemot (WTA 184). Kazaszka zamieniła na przełamanie pięć z sześciu okazji.
Camila Osorio (WTA 67) wygrała 6:4, 6:3 z Kamillą Rachimową (WTA 82). W pierwszym secie Kolumbijka od 2:4 zdobyła cztery gemy z rzędu. W trwającym 78 minut meczu obie tenisistki miały po osiem break pointów. Osorio pięć razy oddała podanie, a uzyskała siedem przełamań.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"
Nadia Podoroska (WTA 66) zwyciężyła 6:1, 7:5 Wiktorię Tomową (WTA 99). W drugim secie Argentynka obroniła dwie piłki setowe przy stanie 4:5 i 15-40. Spotkanie trwało 92 minuty. 19-letnia Noma Noha Akugue (WTA 207) zadebiutowała w WTA Tour. Niemka wróciła z 3:5 w pierwszej partii i pokonała 7:5, 6:4 Laurę Pigossi (WTA 142).
Hamburg European Open, Hamburg (Niemcy)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 259,3 tys. dolarów
poniedziałek, 24 lipca
I runda gry pojedynczej:
Bernarda Pera (USA, 3) - Zeynep Sonmez (Turcja, Q) 6:2, 1:6, 6:4
Julia Grabher (Austria, 5) - Miriam Bulgaru (Rumunia, Q) 6:4, 6:4
Julia Putincewa (Kazachstan, 6) - Elsa Jacquemot (Francja, Q) 6:2, 6:4
Camila Osorio (Kolumbia, 8) - Kamilla Rachimowa 6:4, 6:3
Nadia Podorska (Argentyna) - Wiktoria Tomowa (Bułgaria) 6:1, 7:5
Kaia Kanepi (Estonia) - Kaja Juvan (Słowenia, Q) 6:1, 6:4
Diana Sznaider - Polina Kudermetowa (Q) 6:0, 4:6, 6:1
Noma Noha Akugue (Niemcy, WC) - Laura Pigossi (Brazylia) 7:5, 6:4
Jule Niemeier (Niemcy, WC) - Ella Seidel (Niemcy, WC) 7:6(5), 1:6, 6:3
Czytaj także:
Chinka z pierwszym tytułem. Nadzwyczajne osiągnięcie Belgijki w Palermo
Niesamowity marsz po tytuł. Takiej mistrzyni nikt się nie spodziewał