W Pradze dokończona została II runda. Czwartkowe mecze dostarczyły wielkich emocji. Linda Noskova (WTA 71) przegrywała 1:6, 1:3, by odrodzić się i pokonać 1:6, 7:5, 6:1 Ankitę Rainę (WTA 196). W ciągu godziny i 57 minut Czeszka popełniła 10 podwójnych błędów. Siedem razy oddała podanie, a sama wykorzystała osiem z 17 break pointów.
Kolejną rywalką Noskovej będzie Anna Karolina Schmiedlova (WTA 82), która zwyciężyła 4:6, 6:2, 7:6(6) Xiyu Wang (WTA 81). W trzecim secie Słowaczka przegrywała 0:3, a później 3:5, by doprowadzić do tie breaka. W nim Chinka miała dwie piłki meczowe przy 6-4, ale straciła cztery ostatnie punkty. Mecz trwał dwie godziny i 49 minut.
Alize Cornet (WTA 65) wygrała 7:6(1), 5:7, 6:4 z Kaią Kanepi (WTA 92). W pierwszym secie Francuzka wróciła z 3:5 i obroniła dwie piłki setowe. W drugim dla odmiany roztrwoniła prowadzenie 2:0. W trzeciej partii Estonka z 1:3 wyrównała na 3:3, ale straciła trzy z czterech ostatnich gemów. Maraton trwał trzy godziny i 17 minut.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"
Tereza Martincova (WTA 109) pokonała 1:6, 6:2, 6:2 Yue Yuan (WTA 116). W ciągu dwóch godzin i czterech minut miało miejsce 13 przełamań, z których siedem uzyskała Czeszka. Niemka Tamara Korpatsch (WTA 99) prowadziła 4:0, gdy Belgijka Yanina Wickmayer (WTA 93) skreczowała.
Nao Hibino (WTA 136) wygrała 6:1, 7:5 z Viktorią Hruncakovą (WTA 117). Japonka prowadziła 6:1, 5:2, by stracić trzy gemy z rzędu. Opanowała sytuację i zakończyła mecz w dwóch setach. W ciągu 99 minut Hibino odparła sześć z siedmiu break pointów i spożytkowała pięć z 10 szans na przełamanie.
Livesport Prague Open, Praga (Czechy)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 259,3 tys. dolarów
czwartek, 3 sierpnia
II runda gry pojedynczej:
Linda Noskova (Czechy, 4) - Ankita Raina (Indie, LL) 1:6, 7:5, 6:1
Alize Cornet (Francja, 6) - Kaia Kanepi (Estonia) 7:6(1), 5:7, 6:4
Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) - Xiyu Wang (Chiny, 9) 4:6, 6:2, 7:6(6)
Tamara Korpatsch (Niemcy, Q) - Yanina Wickmayer (Belgia) 4:0 i krecz
Nao Hibino (Japonia, LL) - Viktoria Hruncakova (Słowacja, Q) 6:1, 7:5
Tereza Martincova (Czechy, WC) - Yue Yuan (Chiny) 1:6, 6:2, 6:2
Czytaj także:
Niemiecka debiutantka zatrzymana. Historyczny tytuł Holenderki
Kolejny maraton w Lozannie. Znamy mistrzynię turnieju