Dominic Thiem zagrał w meczu o tytuł imprezy głównego cyklu pierwszy raz od listopada 2020 roku i ATP Finals. W decydującym spotkaniu turnieju ATP w Kitzbuehel Austriak nie miał jednak wiele od powiedzenia i przegrał 3:6, 1:6 z Sebastianem Baezem.
Grającemu w Kitzbuehel dzięki dzikiej karcie Thiemowi we znaki dał wysiłek włożony w poprzednie mecze, zwłaszcza w 3,5-godzinny półfinał z Laslo Djere. W sobotnie popołudnie Austriak popełniał sporo błędów, nie był w stanie dominować w wymianach i w efekcie wywalczył tylko cztery gemy.
Tym samym 22-letni Baez zdobył trzeci w karierze tytuł w głównym cyklu. Za triumf otrzyma 250 punktów do rankingu ATP i ponad 85,6 tys. euro premii finansowej.
- Wiem, że kibice chcieli, aby Dominic wygrał, dlatego ich przepraszam - powiedział Argentyńczyk w wywiadzie na korcie. - To był dla mnie niesamowity tydzień. Chce cieszyć się tą chwilą - dodał.
Z kolei 29-letni Thiem poniósł 12. porażkę w swoim 29. finale na poziomie ATP Tour. Na tytuł czeka od września 2020 roku, gdy zwyciężył w US Open. Austriak opuści Kitzbuehel bogatszy o 150 "oczek" oraz 49,9 tys. euro.
Miejscowi kibice mieli za to powody do radości po finale gry podwójnej. Najwyżej rozstawieni Alexander Erler i Lucas Miedler pokonali bowiem 6:4, 6:4 oznaczoną "czwórką" parę Gonzalo Escobar / Ołeksandr Niedowiesow i zdobyli piąty wspólny tytuł.
Generali Open, Kitzbuehel (Austria)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 562,8 tys. euro
sobota, 5 sierpnia
finał gry pojedynczej:
Sebastian Baez (Argentyna) - Dominic Thiem (Austria, WC) 6:3, 6:1
finał gry podwójnej:
Alexander Erler (Austria, 1) / Lucas Miedler (Austria, 1) - Goncalo Escobar (Ekwador, 4) / Ołeksandr Niedowiesow (Kazachstan, 4) 6:4, 6:4
Dublet Taylora Fritza w piątkową noc w Waszyngtonie. Odpadł ulubieniec gospodarzy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Dzieci Kardashian oszalały. Gwiazdor spełnił ich marzenie