Dwa sety w meczu Magdaleny Fręch. Amerykanka znów to zrobiła

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Magdalena Fręch

Magdalena Fręch nie wystąpi w głównej drabince turnieju WTA 1000 w Montrealu. Nasza tenisistka w finale kwalifikacji przegrała z Peyton Stearns. Amerykanka wyeliminowała ją także w pierwszej rundzie imprezy w Waszyngtonie.

Nowy miesiąc Magdalena Fręch rozpoczęła od rywalizacji w turnieju WTA 500 w Waszyngtonie. Polka po przejściu kwalifikacji miała zmierzyć się z Sofią Kenin, ale mistrzyni Australian Open 2020 wycofała się z imprezy. Ostatecznie jej miejsce zajęła inna Amerykanka Peyton Stearns. 21-latka z USA pokonała niżej notowaną tenisistkę z naszego kraju 6:1, 6:4.

Z USA Fręch przeniosła się do Kanady. Wszystko po to, by przystąpić do turnieju WTA 1000 w Montrealu. W kwalifikacjach do tej imprezy najpierw pokonała Australijkę Storm Hunter, a w walce o główną drabinkę przyszło jej rywalizować ponownie ze Stearns.

W premierowej odsłonie Amerykanka popisała się serią pięciu wygranych gemów z rzędu. Dzięki temu prowadziła 5:1, mając przy tym przewagę podwójnego przełamania. Chwilę później przy serwisie Polki mogła zakończyć tę partię, ale nie wykorzystała żadnego z dwóch setboli.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To będzie bramka roku?! Takiego uderzenia nikt się nie spodziewał

Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. W kolejnym gemie przy swoim serwisie Stearns była bezlitosna dla niżej notowanej rywalki. Ta nie zdobyła nawet punktu, dzięki czemu po trzeciej piłce setowej 21-latka prowadziła w meczu.

Podrażniona Fręch lepiej rozpoczęła kolejnego seta (2:0), ale szybko stratę odrobiła przeciwniczka. W szóstym gemie nasza tenisistka nie wykorzystała break pointa i to zemściło się momentalnie.

Po tym, jak Amerykanka po raz drugi w tej partii przełamała serwis Polki, była na prostej drodze do końcowego triumfu. Jednak chwilę później mogła stracić prowadzenie, bo jej rywalka wypracowała dwa break pointy. Oba jednak nie zostały przez nią wykorzystane.

Więcej emocji w tym spotkaniu nie było. W dziesiątym gemie Stearns wypracowała dwie piłki meczowe i wykorzystała drugą z nich. Tym samym ponownie pozbawiła złudzeń Fręch i zamknęła rywalizację w dwóch setach.

To 21-latka zagra w głównej drabince turnieju w Montrealu. Jej pierwszą rywalką będzie Leylah Fernandez, która otrzymała dziką kartę na turniej w swoim rodzimym kraju.

National Bank Open presented by Rogers, Montreal (Kanada)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 2,788 mln dolarów
niedziela, 6 sierpnia

II runda eliminacji gry pojedynczej:

Peyton Stearns (USA, 6) - Magdalena Fręch (Polska, 9) 6:2, 6:4

Przeczytaj także:
Hubert Hurkacz rozpoczyna występy w Toronto. Znamy godzinę meczu

Komentarze (1)
avatar
zgryźliwy
7.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Solidna tenisistka jaką jest Stearns pokazała Fręch miejsce w szeregu.