Hubert Hurkacz w drodze po hitowe starcie! Najpierw kierunek Chile lub Serbia
Hubert Hurkacz awansował do drugiej rundy turnieju ATP 1000 w Toronto. Tam zmierzy się albo z reprezentantem Chile, albo Serbii. Na horyzoncie widać mecz z Carlosem Alcarazem.
Siedemnasty tenisista rankingu zasygnalizował wzrost dyspozycji po nieudanym starcie w Waszyngtonie. To dobra informacja w perspektywie faktu, iż Hurkacz broni finału osiągniętego rok temu w Kanadzie. Szybka porażka spowodowałaby znaczny spadek podopiecznego Craiga Boyntona w zestawieniu ATP.
Na drodze Huberta Hurkacza w drugiej rundzie stanie Chilijczyk lub Serb. Polak zmierzy się bowiem z Cristianem Garinem lub Miomirem Kecmanoviciem. Wygrany z tego starcia po raz pierwszy w karierze zagra z wrocławianinem na najwyższym szczeblu rozgrywek.
Spotkanie Garin - Kecmanović odbędzie się w nocy z poniedziałku na wtorek. Z kolei mecz 26-latka z którymś z wymienionych zawodników odbędzie się we wtorek lub środę.
Na horyzoncie rysuje się piękny pojedynek, o którym mówiłby cały tenisowy świat. W trzeciej rundzie Hurkacz może spotkać się z Carlosem Alcarazem. Mecz Polaka z Hiszpanem byłby prawdziwym hitem, ale oczywiście obaj tenisiści najpierw muszą przejść przez spotkania rundy drugiej.
Czytaj także:
Udany start Huberta Hurkacza w Toronto
Nieudany powrót Polaka na kort