Hubert Hurkacz w drodze po hitowe starcie! Najpierw kierunek Chile lub Serbia

Getty Images / Tim Nwachukwu / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Tim Nwachukwu / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz awansował do drugiej rundy turnieju ATP 1000 w Toronto. Tam zmierzy się albo z reprezentantem Chile, albo Serbii. Na horyzoncie widać mecz z Carlosem Alcarazem.

To był udany początek turnieju w Toronto w wykonaniu Huberta Hurkacza. Zdecydowanie najlepszy polski tenisista pokonał Aleksandra Bublika 6:3, 7:6(2) i awansował do drugiej rundy turnieju rangi ATP Masters 1000. Nasz zawodnik zaimponował szczególnie w tie breaku, którego rozegrał niemal bezbłędnie.

Siedemnasty tenisista rankingu zasygnalizował wzrost dyspozycji po nieudanym starcie w Waszyngtonie. To dobra informacja w perspektywie faktu, iż Hurkacz broni finału osiągniętego rok temu w Kanadzie. Szybka porażka spowodowałaby znaczny spadek podopiecznego Craiga Boyntona w zestawieniu ATP.

Na drodze Huberta Hurkacza w drugiej rundzie stanie Chilijczyk lub Serb. Polak zmierzy się bowiem z Cristianem Garinem lub Miomirem Kecmanoviciem. Wygrany z tego starcia po raz pierwszy w karierze zagra z wrocławianinem na najwyższym szczeblu rozgrywek.

Spotkanie Garin - Kecmanović odbędzie się w nocy z poniedziałku na wtorek. Z kolei mecz 26-latka z którymś z wymienionych zawodników odbędzie się we wtorek lub środę.

Na horyzoncie rysuje się piękny pojedynek, o którym mówiłby cały tenisowy świat. W trzeciej rundzie Hurkacz może spotkać się z Carlosem Alcarazem. Mecz Polaka z Hiszpanem byłby prawdziwym hitem, ale oczywiście obaj tenisiści najpierw muszą przejść przez spotkania rundy drugiej.

Czytaj także:
Udany start Huberta Hurkacza w Toronto
Nieudany powrót Polaka na kort

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty