Trzygodzinne męczarnie Carlosa Alcaraza. Jest pierwsza sensacja

Getty Images / Julian Avram/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
Getty Images / Julian Avram/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz

Najwyżej rozstawiony Carlos Alcaraz po trzygodzinnym i trzysetowym meczu pokonał Jordana Thompsona w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati i odniósł 50. zwycięstwo w sezonie. Odpadł Andriej Rublow.

Po rozczarowującym występie w Toronto, gdzie odpadł w ćwierćfinale, Carlos Alcaraz postawił sobie za cel, aby lepiej spisać się w turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. Inauguracyjny mecz Hiszpana w stanie Ohio niespodziewanie jednak okazał się dla niego bardzo trudny. Aby w II rundzie (w I rundzie miał wolny los) pokonać Jordana Thompsona (7:5, 4:6, 6:3), musiał spędzić na korcie trzy godziny.

Podobnie jak w zeszłym tygodniu, Alcaraz męczył się ze swoim tenisem. Starał się grać agresywnie i posłał 35 zagrań kończących, ale zawodziły go główne bronie - podanie (zaserwował tylko trzy asy i trzykrotnie przełamany) oraz forhend (popełnił 15 niewymuszonych błędów). Ostatecznie jednak, kilkanaście minut po godz. 1:00 lokalnego czasu, mógł wznieść ręce w górę w geście triumfu.

- Nie było łatwo, ale w końcówce odnalazłem swój najlepszy poziom. Czekaliśmy cały dzień na rozegranie tego pojedynku, a gdy wyszliśmy na kort, zaczęło padać. Ale musisz mieć sposób, by wygrywać, nawet mimo takich sytuacji - powiedział, cytowany przez atptour.com, Alcaraz, dla którego to 50. wygrany mecz w obecnym sezonie.

Pierwszą sensacją turnieju, bo za taką należy uznawać porażkę tenisisty z czołowej "10" z rywalem z 60. miejsca w rankingu, jest odpadnięcie Andrieja Rublowa. Oznaczony numerem siódmym moskwianin po trzech godzinach i kwadransie zaciętej rywalizacji uległ 6:7(10), 7:5, 6:7(3) Emilowi Ruusuvuoriemu, choć w decydującym secie prowadził z przewagą przełamania.

Odpadł również Felix Auger-Aliassime, turniejowa "12". Kanadyjczyk, który w poniedziałek przerwał serię sześciu porażek z rzędu, nie poszedł za ciosem i we wtorek okazał się słabszy od Adriana Mannarino (4:6, 4:6).

We wtorkową noc odbyły się też ostatnie mecze I rundy. Alex de Minaur, finalista z Toronto, pokonał 6:0, 3:6, 6:1 J.J. Wolfa i zmierzy się z teraz z Gaelem Monfilsem. Z kolei Mackenzie McDonald, posiadacz dzikiej karty, wygrał 7:5, 6:1 Yannickiem Hanfmannem i o awans do 1/8 finału powalczy z rozstawionym z numerem szóstym Holgerem Rune.

Western & Southern Open, Cincinati (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 6,600 mln dolarów
wtorek, 15 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1) - Jordan Thompson (Australia) 7:5, 4:6, 6:3
Emil Ruusuvuori (Finlandia) - Andriej Rublow (7) 7:6(10), 5:7, 7:6(3)
Adrian Mannarino (Francja) - Felix Auger-Aliassime (Kanada, 12) 6:4, 6:4

I runda gry pojedynczej:

Alex de Minaur (Australia) - J.J. Wolf (USA) 6:0, 3:6, 6:1
Mackenzie McDonald (USA, WC) - Yannick Hanfmann (Niemcy) 7:5, 6:1

Niesamowity tie break faworyta gospodarzy. Stan Wawrinka dokończył dzieła

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty