W starciu z Dominiciem Thiemem Aleksander Bublik okazał się zdecydowanie słabszy i przegrał 3:6, 2:6, 4:6. Kazachski tenisista nie ukrywał frustracji z powodu tego, co dzieje się na korcie. W pewnym momencie - przy stanie 1:4 i 0:30 w drugiej partii - zachował się jednak kuriozalnie. W języku rosyjskim obraził swojego przeciwnika.
- Mam cholernie dość przywracania kariery osobom niepełnosprawnym - powiedział Bublik.
To najpewniej było nawiązanie do faktu, że Thiem przez długi czas zmagał się z urazem nadgarstka. Przez kontuzję nie mógł grać przez 10 miesięcy, które obejmowały sezony 2021 i 2022. Austriak wciąż nie wrócił do poziomu, który prezentował przed kłopotami zdrowotnymi. Przypomnijmy, że w 2020 roku wygrał US Open, a łącznie aż cztery razy grał w wielkoszlemowych finałach.
Bublik, mówiąc o "przywracaniu kariery osobom niepełnosprawnym" miał na myśli także swoje wcześniejsze porażki z rekonwalescentami. W tym roku przegrywał m.in. ze Stanem Wawrinką, czy też Davidem Goffinem.
Thiem po zwycięstwie z kontrowersyjnym Kazachem awansował do drugiej rundy US Open, gdzie zmierzy się z Benem Sheltonem (47. ATP).
Czytaj także:
Wielki powrót Novaka Djokovicia. Stefanos Tsitsipas zneutralizował zagrożenie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"