Ostatni dzień US Open. Czas na finał panów!

PAP/EPA / Na zdjęciu: Novak Djoković i Danił Miedwiediew
PAP/EPA / Na zdjęciu: Novak Djoković i Danił Miedwiediew

W niedzielę zakończy się rywalizacja w ramach wielkoszlemowego US Open 2023. O tytuł w singlu mężczyzn powalczą Novak Djoković i Danił Miedwiediew. Rozegrany zostanie również finał gry podwójnej kobiet.

Po 14 dniach rywalizacji zostało tylko dwóch kandydatów do tytułu. Faworytem decydującego pojedynku (początek o godz. 22:00 czasu polskiego na Arthur Ashe Stadium) w turnieju mężczyzn będzie oczywiście Novak Djoković. Serb ma z Daniłem Miedwiediewem bilans 9-5 w tourze. Z drugiej strony Rosjanin pokazał już w Nowym Jorku, że nie można go skreślać.

Historyczna szansa Djokovicia

Djoković pisze historię światowego tenisa. W niedzielę powalczy o czwarty tytuł w US Open. Wcześniej triumfował tutaj w 2011, 2015 i 2018 roku. Jeśli wygra międzynarodowe mistrzostwa USA, to sięgnie po 24. wielkoszlemowe trofeum. Wyrówna tym samym rekord wszech czasów, który należy do Australijki Margaret Court.

- Zdaję sobie sprawę, że za każdym razem finał zawodów Wielkiego Szlema to kolejna szansa na historię. Mam tego świadomość i oczywiście jestem z tego bardzo dumny, ale nie mam zbyt wiele czasu. Nie pozwalam sobie też na refleksję nad tymi sprawami i myślenie o historii w tym sensie. Gdy robiłem to w przeszłości, na przykład podczas finału w 2021 roku, być może byłem przytłoczony tą okazją i spisywałem się słabiej - powiedział Djoković na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Tak spędzili miesiąc miodowy

36-letni Serb nawiązał do sytuacji z sezonu 2021, gdy był o krok od zdobycia Klasycznego Wielkiego Szlema. Po triumfach w Australian Open, Roland Garros i Wimbledonie był faworytem do zwycięstwa w US Open. Wówczas jednak na jego drodze w finale stanął Danił Miedwiediew. Rosjanin wygrał pewnie w trzech setach. - Nie chcę, żeby to się powtórzyło, dlatego postaram się skupić na tym, co należy zrobić i przygotować się taktycznie do tego meczu - wyznał "Nole".

Miedwiediew znów zaskoczy?

Miedwiediew pokazał już w tegorocznym US Open 2023, że potrafi wznieść swój tenis na wyżyny. W półfinale nie był faworytem pojedynku z Carlosem Alcarazem, ale wygrał z Hiszpanem w czterech setach. Rozstawiony z "trójką" Rosjanin wystąpi w swoim piątym wielkoszlemowym finale. Jak na razie wygrał tylko jeden. Właśnie ten w ramach US Open 2021, gdy zaskoczył Djokovicia.

- Novak ma taką mentalność, że kiedy przegra, nigdy nie jest potem taki sam. Dlatego ma na swoim koncie tyle sukcesów. Jeśli znów mam go pokonać, będę musiał być dziesięć razy lepszy niż tamtego dnia. I to właśnie spróbuję zrobić - stwierdził 27-letni moskwianin (więcej tutaj).

Zanim Djoković i Miedwiediew przystąpią do walki o tytuł w singlu mężczyzn, zostanie rozegrany finał debla kobiet. O godz. 19:00 naszego czasu na Arthur Ashe Stadium wyjdą Kanadyjka Gabriela Dabrowski i Nowozelandka Erin Routliffe oraz Niemka Laura Siegemund i Rosjanka Wiera Zwonariowa. Siegemund i Zwonariowa chcą powtórzyć nowojorski sukces z 2020 roku.

Transmisje z wielkoszlemowego US Open 2023 można oglądać w Eurosporcie oraz usłudze Eurosport Extra w Playerze. Portal WP SportoweFakty przeprowadzi relację tekstową na żywo z meczu Miedwiediew - Djoković.

Plan gier 14. dnia (niedziela) wielkoszlemowego US Open 2023:

Arthur Ashe Stadium:

od godz. 19:00 czasu polskiego
Gabriela Dabrowski (Kanada, 16) / Erin Routliffe (Nowa Zelandia, 16) - Laura Siegemund (Niemcy, 12) / Wiera Zwonariowa (12)

nie przed godz. 22:00 czasu polskiego
Danił Miedwiediew (3) - Novak Djoković (Serbia, 2)

Czytaj także:
Pokonała Sabalenkę. Jej słowa wielu zabolą
Sabalenka z trudem mówiła po finale

Komentarze (1)
avatar
fannovaka
10.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Come on Novak, dasz rade