Wtorek był dla Katarzyny Kawy bardzo intensywny. Polska tenisistka najpierw przystąpiła do rywalizacji w I rundzie gry pojedynczej. Zmierzyła się z Łotyszką Darją Semenistają.
Kwalifikantka nie pozostawiła swojej rywalce żadnych złudzeń. W pierwszym secie straciła zaledwie jednego gema, natomiast w drugim tylko trzy (więcej na temat meczu przeczytasz TUTAJ).
Po czterech godzinach Polka ponownie pojawiła się na korcie, tym razem przy okazji I rundy debla. Do rywalizacji przystąpiła w duecie z Elixane Lechemią, z którą wygrała w pierwszej połowie sierpnia turniej w Kozerkach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Tak spędzili miesiąc miodowy
Spotkanie początkowo miało bardzo jednostronny przebieg. Co prawda przeciwniczki rozpoczęły od wygrania gema, ale później Kawa i Lechemia trzykrotnie przełamały ich podanie, wykorzystały już pierwszego setbola i zwyciężyły w tej partii w ciągu 24 minut.
Obraz gry w drugim secie zmienił się tylko nieznacznie. W krótkim czasie zrobiło się 4:0 dla duetu Kawa/Lechemia i kwestią minut pozostawało, kiedy mecz dobiegnie końca.
Wtedy jednak niespodziewanie Drazić i Nagy przełamały podanie przeciwniczek, a następnie wygrały kolejnego gema, doprowadzając tym samym do stanu 4:2. Był to jednak tylko chwilowy zryw.
Kawa wygrała swój drugi mecz tego dnia, w dodatku ponownie z wynikiem 6:1, 6:3. Polsko-francuski duet przeważał pod każdym względem i pewnie zameldował się w ćwierćfinale turnieju w Parmie.
Już wcześniej wiadomo było, że w przypadku wygranej Kawa i Lechemia w 1/4 finału zmierzą się z duetem Isabelle Haverlag/Eva Vedder.
Parma Ladies Open, Parma (Włochy)
WTA Challenger 125, kort ziemny, pula nagród 115 tys. dolarów
wtorek, 19 września 2023
I runda gry podwójnej:
Katarzyna Kawa (Polska, 4) / Elixane Lechemia (Francja, 4) - Mariana Drazić (Chorwacja) / Adrienn Nagy (Węgry) 6:1, 6:3
Czytaj także:
- Była liderka rankingu rozczarowała w Guadalajarze. Wycofała się kolejna gwiazda
- Pewne prowadzenie, a potem nieoczekiwane nerwy. Dwa sety w meczu Linette