Tylko dwa mecze w turnieju WTA Tokio rozegrała Iga Świątek. Sygnałem alarmowym były już męczarnie Polki w 1/8 finału ze sklasyfikowaną w drugiej setce rankingu Mai Hontamą (6:4, 7:5).
O ile Japonka nie wykorzystała jeszcze słabej formy Polki, o tyle dwa dni później Weronika Kudermetowa była już skuteczniejsza. Rosjanka wygrała 6:2, 2:6, 6:4 i awansowała do półfinału (relacja TUTAJ).
Z kolei Świątek po turnieju w Tokio nie zbliży się do Sabalenki w rankingu WTA, a bardziej musi nawet martwić się o swoją formę, która na razie w Azji nie wygląda dobrze. Eksperci biją na alarm - zobaczcie ich pomeczowe wpisy.
Rafał Smoliński, dziennikarz WP SportoweFakty zwrócił uwagę na ogromną liczbę błędów po stronie Polki.
Seweryn Czernek ze sport.pl poszedł o krok dalej i sprawdził, ile błędów Iga Świątek popełniła w całym turnieju w Tokio. Nie wygląda to dobrze...
Mateusz Wasiewski z WP SportoweFakty wskazał, co obecnie nie funkcjonuje w grze wiceliderki rankingu WTA.
Maciej Trąbski z "Przeglądu Sportowego Onet" obawia się, że z taką formą w kolejnym turnieju w Pekinie będzie jeszcze gorzej.
Łukasz Jachimiak ze sport.pl starał się znaleźć jakikolwiek pozytyw po meczu Świątek. Nie dotyczył on jednak gry, a zachowania Polki wobec kibiców.
I na koniec niezbyt optymistyczne wnioski od Huberta Błaszczyka z TVP Sport.
Czytaj także: Iga Świątek żegna się z Tokio. Sprawdź, kiedy i gdzie wróci do gry
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta