Gwiazdy wkroczyły do gry w Pekinie. Zwycięski debiut Carlosa Alcaraza

PAP/EPA / Andres Martinez Casares / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
PAP/EPA / Andres Martinez Casares / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz

W piątek do rywalizacji w rozgrywanym na kortach twardych turnieju ATP 500 w Pekinie przystąpiło ośmiu najwyżej rozstawionych tenisistów. Wygrali m.in. Carlos Alcaraz, Danił Miedwiediew, Holger Rune i Andriej Rublow, odpadł Stefanos Tsitsipas.

.- Czuję się wspaniale Jestem podekscytowany - mówił Carlos Alcaraz przed startem w turnieju ATP w Pekinie. W debiutanckim meczu w stolicy Chin Hiszpan zmierzył się z Yannickiem Hanfmannem. Po bardzo solidnym występie pokonał niemieckiego kwalifikanta 6:4, 6:3 w 97 minut.

- Mam nadzieję, że przede mną jeszcze wiele lat gry w Chinach. Stworzenie tutaj swojego rozdziału byłoby wspaniałe - powiedział po meczu, cytowany przez atptour.com. - Jestem zadowolony, że wygrałem bez straty seta, bo Yannick to niebezpieczny rywal. Musiałem być skoncentrowany i nie pozwolić, aby on dominował na korcie - dodał.

Najwyżej rozstawiony Alcaraz, który w piątek zapisał na swoim koncie dwa asy, pięć przełamań i 20 zagrań kończących, w 1/8 finału zmierzy się z Lorenzo Musettim. Włoch wyeliminował Karena Chaczanowa, niedawnego triumfatora imprezy w Zhuhai.

W jeszcze lepszym stylu zmagania w Pekinie zainaugurował Danił Miedwiediew. Oznaczony numerem drugim moskwianin oddał trzy gemy Tommy'emu Paulowi. - Im dłużej trwał mecz, tym grałem lepiej. Jestem zadowolony ze swojego poziomu - skomentował Miedwiediew, który w II rundzie stanie naprzeciw Alexa de Minaura.

Zmagający się w ostatnich tygodniach z problemami z dyskiem Holger Rune pokonał 6:4, 6:4 Felixa Augera-Aliassime'a i zakończył serię sześciu porażek z rzędu. Kolejnym rywalem Duńczyka, turniejowej "trójki", będzie Grigor Dimitrow. Bułgar przegrywał z Mackenzie'em McDonaldem 2:6 i 1:4, ale ograł Amerykanina, posiadacza dzikiej karty, 2:6, 7:6(4), 6:1.

Odpadł rozstawiony z numerem czwartym Stefanos Tsitsipas. Grek dwukrotnie został przełamany, sam nie zdobył żadnego breaka i przegrał 4:6, 4:6 z Nicolasem Jarrym. Chilijczyk o awans do ćwierćfinału powalczy z Matteo Arnaldim, graczem z eliminacji.

Oznaczony "szóstką" Jannik Sinner mimo problemów fizycznych w trzech setach uporał się z Danielem Evansem. Włoch, który w piątek zaserwował 11 asów i wykorzystał cztery z sześciu break pointów, w II rundzie zagra z Yoshihito Nishioką. Japończyk okazał się lepszy od Junchenga Shanga, posiadacza dzikiej karty.

Rozstawiony z numerem ósmym Alexander Zverev, mistrz z Chengdu, zmagania w Pekinie rozpoczął od zwycięstwa z Diego Schwartzmanem, a jego następnym przeciwnikiem będzie Alejandro Davidovich. Po trzysetowym meczu do II rundy awansował też oznaczony "piątką" Andriej Rublow, który pokonał Camerona Norrie'ego i teraz zmierzy się z Ugo Humbertem.

Jako ostatni w II rundzie zameldował się Casper Ruud. Rozstawiony z numerem siódmym Norweg wykorzystał trzy z dziewięciu break pointów i wygrał 7:6(5), 6:3 z Janem-Lennardem Struffem. Jego kolejnym przeciwnikiem będzie Tomas Martin Etcheverry.

China Open, Pekin (Chiny)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 3,633 mln dolarów
piątek, 29 września

I runda gry pojedynczej:

Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1) - Yannick Hanfmann (Niemcy, Q) 6:4, 6:3
Danił Miedwiediew (2) - Tommy Paul (USA) 6:2, 6:1
Holger Rune (Dania, 3) - Felix Auger-Aliassime (Kanada) 6:4, 6:4
Anndriej Rublow (5) - Cameron Norrie (Wielka Brytania) 4:6, 6:1, 6:4
Jannik Sinner (Włochy, 6) - Daniel Evans (Wielka Brytania) 6:4, 6:7(2), 6:3
Casper Ruud (Norwegia, 7) - Jan-Lennard Struff (Niemcy) 7:6(5), 6:3
Alexander Zverev (Niemcy, 8) - Diego Schwartzman (Argentyna) 6:7(2), 6:1, 6:4
Nicolas Jarry (Chile) - Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4) 6:4, 6:4
Lorenzo Musetti (Włochy) - Karen Chaczanow 6:3, 1:6, 6:2
Grigor Dimitrow (Bułgaria) - Mackenzie McDonald (USA, WC) 2:6, 7:6(4), 6:1
Yoshihito Nishioka (Japonia, SE) - Juncheng Shang (Chiny, WC) 5:7, 7:5, 6:1

"Wróciłem do treningów". Sensacyjne plany Federera

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta

Komentarze (0)