Hubert Hurkacz skomentował awans do finału. Zdradził, z czego jest najbardziej zadowolony

Hubert Hurkacz poznał rywala w finale. Polaka czeka duże wyzwanie

Hubert Hurkacz kontynuuje znakomite występy w prestiżowym turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju. W sobotę Polak w świetnym stylu bez straty seta i serwisu pokonał 6:3, 6:4 Sebastiana Kordę i po 76-minutowym meczu celebrował awans do finału.

- Jestem bardzo zadowolony ze swojego występu - przyznał po spotkaniu, cytowany przez atptour.com. - Dobrze serwowałem i uderzałem z linii końcowej oraz wywierałem presję na moim przeciwniku - ocenił.

Wrocławianin w Szanghaju prezentuje wspaniały tenis i wyeliminował już pięciu rywali. A tajemnica jego sukcesów jest prosta - ciężka praca i odpowiednie przygotowanie.

- Pracuję nad tym, aby być trudnym rywalem - przyznał. - Ale tak samo jest z innymi tenisistami, którzy próbują zaprezentować się z jak najlepszej strony i wdrożyć odpowiedni plan gry przeciwko tobie. Musisz być po prostu silny psychicznie i walczyć.

Siła mentalna i waleczność będą Hurkaczowi potrzebne w finale Rolex Shanghai Masters 2023. Polak zmierzy się z Andriejem Rublowem, z którym ma bilans 2-2, ale przegrał dwa poprzednie mecze z tenisistą z Moskwy.

Finał odbędzie się w niedzielę. Początek nie przed godz. 10:30 czasu polskiego. Dla Hurkacza będzie to mecz o siódmy w karierze tytuł w głównym cyklu, a drugi rangi ATP Masters 1000.

Hubert Hurkacz napisał to na kamerze. Publiczność oszalała!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta