Wysoką formę ostatnimi czasy prezentuje Hubert Hurkacz. Polski tenisista imponuje postawą w trakcie turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju. W sobotę zameldował się w wielkim finale po tym, jak pokonał Sebastiana Kordę 6:3, 6:4.
Po zwycięskim pojedynku Hurkacz otrzymał marker i stanął przed szansą umieszczenia dowolnie wybranej wiadomości na kamerze.
Polak chwilę podyskutował z towarzyszącymi mu osobami, a następnie przystąpił do pisania.
"Xie xie" - właśnie taki napis pojawił się na kamerze.
To oczywiście przekaz w języku chińskim. W przełożeniu na język polski oznacza: "dzięki". Najwidoczniej Hurkacz postanowił podziękować chińskiej publiczności za wsparcie podczas turnieju.
Zgromadzeni widzowie zareagowali bardzo entuzjastycznie. Hurkacz zebrał głośne brawa.
Reprezentant Polski w wielkim finale zagra w niedzielę (15 października). Początek nie przed godz. 10:30 naszego czasu. Naprzeciwko Huberta stanie Andriej Rublow lub Grigor Dimitrow.
Czytaj także:
> Hubert Hurkacz rozbija bank w Szanghaju. Sprawdź, ile już zarobił
> Hubert Hurkacz w wielkim finale w Szanghaju!