W pierwszej i w drugiej rundzie turnieju w Bazylei reprezentant Polski zwyciężał ze swoimi przeciwnikami w dwóch setach. Hubert Hurkacz przeważał na korcie w meczach z Dusanem Lajoviciem i Janem-Lennardem Struffem i obu wyeliminował w przekonującym stylu. Ani Serbowi, ani Niemcowi nie udało się urwać partii wrocławianinowi przed jego dniem przerwy w turnieju.
W piątek, w pierwszym ćwierćfinale, Hubert Hurkacz rozegrał mecz z Tallonem Griekspoorem. Tak jak w przeszłości tenisiści stoczyli wyrównaną walkę na pełnym dystansie, czyli w tym przypadku w trzech setach. Holender okazał się lepszy w tie-breaku na zakończenie pierwszej partii i znalazł się bliżej awansu do półfinału. Hubert Hurkacz potrafił jednak na przekór przeciwnościom przejąć inicjatywę i zwyciężyć w drugim oraz w trzecim secie.
Ważnym fragmentem meczu był początek drugiego seta. To wtedy najlepszy tenisista z Polski otrząsnął się po niepowodzeniu w poprzednim secie i rozpoczął swój pościg za Tallonem Griekspoorem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Przy równowadze w trzecim gemie, w którym serwował Tallon Griekspoor, doszło do ekscytującej wymiany. Tenisiści solidnie przegonili się po korcie i odbierali sobie inicjatywę. Holender nie wytrzymał napięcia i poszedł do siatki. Nierozstawionemu zawodnikowi nie udało się tam zakończyć akcji, a w odwecie Polak zachwycająco huknął z forhendu w przeciwnym kierunku do biegu Griekspoora.
Zobacz efektowną akcję z meczu Huberta Hurkacza z Tallonem Griekspoorem:
Czytaj także: Odpowiedział krytykom Hurkacza. "Mnie to śmieszy. Nie ma pojęcia o czym mówi"
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia