Eksperci apelują po meczu Hurkacza

Getty Images / GEORGIOS KEFALAS / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / GEORGIOS KEFALAS / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz przegrał z Felixem Augerem-Alliasime w finale turnieju w Bazylei. Polak nie stracił jednak szans na awans do ATP Finals. Eksperci podkreślają, że gra toczy się dalej.

To nie był dobry dzień dla polskich tenisistów podczas zmagań w szwajcarskiej hali. Najpierw finał debla przegrał Jan Zieliński. Pogromcami jego oraz Hugo Nysa zostali Santiago Gonzalez oraz Edouard Roger-Vasselin (7:6(8), 6:7(3), 1-10).

Następnie na kort wszedł Hubert Hurkacz, który bój o tytuł stoczył z Felixem Augerem-Aliassime. Niestety wyglądało na to, że wrocławianin nie był w pełni dysponowany, szczególnie w drugim secie. Przez całą partię nasz zawodnik ewidentnie walczył z bólem w lewej nodze. Na jego twarzy widoczny był duży grymas bólu.

Kanadyjczyk obronił tytułu ATP 500 w Bazylei, wygrywając z Polakiem 7:6(3), 7:6(5). Jak podkreślają eksperci, teraz najważniejsze jest to, aby Hurkacz był zdrowy. Szanse na bilet do Turynu zmalały, ale wciąż istnieją. I tym trzeba się kierować podczas nadchodzącego turnieju w Paryżu (ATP 1000). Należy zachować duży spokój w tej sytuacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się kończy stepowanie w butach sportowych

"Szkoda tego meczu Hurkacza, jasne było, że decydować będą pojedyncze piłki i było naprawdę blisko, żeby padł wynik w drugą stronę. Jednak było też widać więcej energii u Augera-Aliassime, może trochę zmęczenia po półfinale? Ważne punkty, gra toczy się dalej o ATP Finals" - podkreśliła Dominika Pawlik, dziennikarka portalu WP Sportowe Fakty.

"Hubert Hurkacz walczył, był w naprawdę trudnych sytuacjach, z których potrafił wyjść na prowadzenie, ale Felix Auger-Aliassime wykorzystał pierwszą piłkę meczową i po dwóch tie-breakach pokonał "Hubiego". Walka o ATP Finals jeszcze się nie skończyła, ale na pewno Hubert nie jest w łatwym położeniu. Teraz jednak najważniejsze jest zdrowie i jakakolwiek regeneracja przed Paryżem" - oznajmił komentator Eurosportu, Dawid Żbik.

"Felix Auger-Aliassime wygrał z Hubertem Hurkaczem 7:6(3), 7:6(5). Obawiałem się tego meczu. FAA pokazał, że złapał rytm i zasłużenie obronił tytuł. Piąty jego tytuł w hali! Dziś FAA 37 WIN, 14 UE i tylko 9 przegranych punktów przy własnym podaniu. Hubert 28 WIN i 17 UE" - odnotował drugi z dziennikarzy naszego portalu, Rafał Smoliński.

"Hubert Hurkacz przegrał finał w Bazylei z Augerem-Aliassime po dwóch tie-breakach… Patrząc na mowę ciała Hubiego i wyraźne problemy ze zdrowiem należy, mu się wielki szacunek za ten mecz! Dziękujemy Hubi, do zobaczenia w Paryżu" - napisał Seweryn Czernek, dziennikarz Sport.pl.

"Felix Auger-Aliassime znów się uśmiecha. Odbudowuje formę i broni tytułu w Bazylei po pokonaniu w finale Huberta Hurkacza 7:6 (3), 7:6 (5). Nikt tego nie mógł przewidzieć na początku tygodnia" - przyznał komentator Sport TV Portugal, Jose Morgado.

Czytaj także:
Nie ma czasu na odpoczynek. Sprawdź, kiedy kolejny mecz Huberta Hurkacza
Co za poświęcenie! Polski tenisista w taki sposób odbił piłkę

Komentarze (0)