Triumf w turnieju ATP 1000 w Szanghaju oraz finał imprezy ATP 500 w Bazylei. Ostatnie wyniki Huberta Hurkacza napawają optymizmem zwłaszcza, że nasz tenisista wciąż walczy o występ w kończącym sezon ATP Finals.
Wszystko wskazuje na to, że kwestię występu w Turynie rozstrzygnie turniej ATP 1000 w Paryżu. W przyszłym tygodniu Hurkacz i inni czołowi tenisiści powalczą jeszcze w imprezie ATP 250 w Metz, ale to w stolicy Francji jest najwięcej punktów do zgarnięcia.
Na razie nasz tenisista radzi sobie bardzo dobrze. Co prawda miał swoje problemy w starciu z Sebastianem Kordą, ale w rywalizacji z Roberto Bautistą spisał się już fenomenalnie. Potrzebował zaledwie 56 minut, by zameldować się w trzeciej rundzie (6:3, 6:2).
Szczególnie genialnym zagraniem Hurkacz popisał się w piątym gemie drugiego seta. Przy podaniu Hiszpana przegrywał już 0:40 i nie miał większych szans, by doprowadzić do przełamania. Z tego powodu w kolejnej wymianie, grając bez większej presji, postanowił zaskoczyć rywala skrótem.
Widząc zagranie Polaka Bautista początkowo chciał ruszyć do piłki. Szybko jednak zrozumiał, że nie uda mu się jej przebić. Wrocławianin otrzymał owację z trybun za zdobyty w świetnym stylu punkt.
O ćwierćfinał Hurkacz powalczy w piątek, 2 listopada. Jego przeciwnikiem będzie Norweg Casper Ruud lub Argentyńczyk Francisco Cerundolo.
Przeczytaj także:
Polak nie hamuje. Tyle już zarobił Hubert Hurkacz w Paryżu
Niewyobrażalne, co zrobiła Agnieszka Radwańska. Tego sukcesu nigdy nie zapomnimy
ZOBACZ WIDEO: Medalistka olimpijska zachwyca w ciąży. Co za kreacja!