1 
Poprzedni sezon Iga Świątek zakończyła jako liderka światowego rankingu WTA. Miała sporą przewagę nad rywalkami, ale nie udało jej się utrzymać do końca 2023 roku. Po US Open naszą tenisistkę wyprzedziła Aryna Sabalenka.
Polka nie dała jednak za wygraną. Przystąpiła do kończącego sezon turnieju WTA Finals jako wiceliderka, ale miała szansę, by wyprzedzić Białorusinkę. Ostatecznie praktycznie wszystko rozstrzygnęło się w półfinale. Świątek pokonała Sabalenkę 6:3, 6:2 i musiała ograć w finale Jessikę Pegulę, by odzyskać prowadzenie.
W finale oglądaliśmy jednostronną rywalizację. Nasza tenisistka zwyciężyła 6:1, 6:0 i w wielkim stylu wygrała turniej w meksykańskim Cancun. Dzięki temu 2023 rok zakończy na czele rankingu.
ZOBACZ WIDEO: W trybie pilnym Polka zawiesza karierę. Jest w ciąży
Mimo że sezon dobiegł końca, to Świątek zobaczymy w akcji jeszcze w tym roku. Wszystko z uwagi na start w pokazowych rozgrywkach World Tennis League 2023 w Abu Zabi.
W tej imprezie Polka zagra w drużynie Hawks. Jej partnerem zespołowym będzie Hubert Hurkacz, a w swoim składzie Biało-Czerwoni będą mieli także Norwega Caspra Ruuda oraz Francuzkę Caroline Garcię.
Rywalizacja w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozpocznie się tuż przed świętami (21 grudnia), a zakończy w samą Wigilię (24). Tym samym pewne jest, że zarówno Świątek, jak i Hurkacz spędzą końcówkę roku poza naszym krajem.
Przeczytaj także:
Dawid Góra: Iga odebrała to, co się jej należało [OPINIA]
Iga Świątek rozbiła bank. Co za kwota!
