Poniedziałkowy bój o tytuł w Cancun zapowiadał się arcyciekawie. O trofeum walczyły w końcu tenisistki, które we wcześniejszych spotkaniach WTA Finals 2023 nie straciły ani jednego seta, ale wielki finał był popisem tylko jednej zawodniczki.
Iga Świątek zagrała koncertowo. Jessica Pegula w Meksyku radziła sobie świetnie, ale w meczu z Polką zdołała ugrać tylko gema. Spotkanie zakończyło się w wynikiem 6:0, 6:1 ---> RELACJA.
Tenisistka z USA po zakończonym starciu udała się do klimatycznej knajpki, co uwieczniła na Instastories.
WTA Finals był ostatnim akcentem w sezonie. Świętowanie miało jednak słodko-gorzki smak. Wystarczy spojrzeć na ten podpis.
"Zakończyłam rok w fabryce wypieków Igi" - zaśmiała się Amerykanka. "Żarty na bok. 2023 w księgach" - dodała 29-letnia zawodniczka.
To oczywiste nawiązanie do "bajgla", co w tenisowym żargonie oznacza seta wygranego do zera. Relację Amerykanki na Instagramie można zobaczyć poniżej:
Czytaj także:
Iga Świątek na tronie. Znów goni legendy
Z samego rana opublikowano najnowszy ranking WTA
ZOBACZ WIDEO: W trybie pilnym Polka zawiesza karierę. Jest w ciąży