Po zwycięstwie Carlosa Alcaraza z Daniłem Miedwiediewem w popołudniowym meczu ostatni pojedynek w Grupie Czerwonej, pomiędzy Alexandrem Zverevem a Andriejiem Rublowem, nie miał znaczenia w kontekście awansu do półfinału. Stawką było 200 punktów do rankingu i 95 tys. dolarów za wygranie spotkania w Turynie. Tę premię zdobył rozstawiony z numerem siódmym Niemiec, który pokonał oznaczonego "piątką" moskwianina 6:4, 6:4.
Zverev, triumfator ATP Finals z lat 2019 i 2021, rozpoczął piątkowy mecz od przegrania podania, ale szybko odrobił stratę. W kolejnych gemach trwała wyrównana walka, aż przy stanie 4:4, po serii błędów Rublowa, w tym zepsutym bekhendzie przy break poincie, Niemiec zdobył przełamanie i wyszedł na prowadzenie 5:4, po czym zakończył godzinnego pierwszego seta.
W drugiej partii kluczowy okazał się siódmy gem. Rublow prowadził w nim 30-0, ale Zverev nie poddał się, wypracował piłkę na przełamanie i wówczas pomógł mu rywal, psując forhend. Dzięki temu Niemiec wyszedł na prowadzenie 4:3 i tej przewagi już nie roztrwonił i na pożegnanie z Turynem odniósł zwycięstwo.
Mecz trwał godzinę i 41 minut. W tym czasie Zverev zaserwował dziesięć asów, przy własnym podaniu zdobył 44 z 66 rozegranych punktów, jeden raz został przełamany, wykorzystał trzy z siedmiu break pointów, posłał 25 zagrań kończących i popełnił 13 niewymuszonych błędów.
Zverev zakończył zmagania w Grupie Czerwonej z dwoma zwycięstwami i jedną porażką, tak samo jak Alcaraz i Miedwiediew, ale zajął trzecie miejsce w tabeli z powodu gorszego bilansu setów. Z kolei Rublow opuści Turyn z trzema przegranymi.
ATP Finals, Turyn (Włochy)
Tour Finals, kort twardy w hali, pula nagród 15 mln dolarów
piątek, 17 listopada
GRA POJEDYNCZA:
Grupa Czerwona:
Alexander Zverev (Niemcy, 7) - Andriej Rublow (5) 6:4, 6:4
ZOBACZ WIDEO: Powiedział o kolejnym wyzwaniu Igi Świątek. "To wyczerpujący turniej"