Nie ma drugiego tenisisty, który przez tak długi czas zasiadałby na fotelu lidera rankingu ATP. Novak Djoković może pochwalić się 400 tygodniami, a drugi w tym zestawieniu Roger Federer "zaledwie" 310.
Fakt ten nie przekonuje jednak niektórych obserwatorów. Nie brakuje bowiem głosów, że to Szwajcar jest lepszym tenisistą od Serba. Takiego rozumowania nie pojmuje ojciec Novaka Djokovica, Srdjan.
- Od 15 lat (Novak, dop. red.) jest najlepszy na świecie w każdej możliwej kategorii. Oczywiście, że im (ludziom, dop. red) to przeszkadza, nie potrafią przyznać, że jest najlepszy na świecie (...) Czy chcecie, aby był liderem 500 tygodni lub więcej? Cóż, będzie - powiedział Srdjan Djokovic w rozmowie z puntodebreak.com.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zachwyca nawet na emeryturze. "Piękna"
Co ciekawe, Serb nie należy do zbyt lubianych i być może dlatego nie jest uważany za najlepszego tenisistę. Niektórym fanom przeszkadza jego charakter oraz to, że zbyt często okazuje emocje.
Z tego powodu wielokrotnie zdarzało się, że podczas meczów zgromadzona na stadionie publiczność dopingowała rywala Djokovicia. To efekt tego, że Serb często irytuje i denerwuje się. Takie zachowanie nie przypada do gustu kibicom.
Przypomnijmy, że 36-latek w trakcie swojej kariery aż 23 razy zdobywał wielkoszlemowe tytuły w grze pojedynczej mężczyzn. W 2023 roku wygrywał zarówno Australian Open, jak i Roland Garros i US Open.
Zobacz także:
Sprawdź, kiedy Polska rozegra mecze barażowe