Rafael Nadal zachwycił. A martwił się, że będzie "katastrofa"

PAP/EPA / Jono Searle / Na zdjęciu: Rafael Nadal
PAP/EPA / Jono Searle / Na zdjęciu: Rafael Nadal

W pierwszym meczu po rocznej przerwie Rafael Nadal w znakomitym stylu pokonał Dominika Thiema w I rundzie turnieju ATP 250 w Brisbane. Po meczu Hiszpan wyjawił, że jest zaskoczony swoim poziomem, bo bał się, że jego występ będzie "katastrofą".

W tym artykule dowiesz się o:

Rafael Nadal wrócił do gry po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją mięśnia biodrowo-lędźwiowego. W I rundzie turnieju ATP w Brisbane pokonał 7:5, 6:1 Dominika Thiema, a poziom, jaki zaprezentował zachwycił obserwatorów. Co ciekawe, zaskoczony był również sam Hiszpan.

- Po tak długim czasie bez gry wszystko może się zdarzyć. Wychodzisz na kort i nie wiesz, czego się spodziewać. To mógł być zły dzień, ale okazał się dobry. Myślę, że zagrałem solidnie, nie popełniałem błędów i nie podejmowałem niewłaściwych decyzji. Jestem zadowolony - mówił, cytowany przez puntodebreak.com.

Hiszpan wyjawił, że przystąpił do meczu z dużą niepewnością. - Ten dzień był kombinacją wielu rzeczy. Przede wszystkim ekscytacji związanej z powrotem do gry. Druga to wątpliwości co do mojej kondycji fizycznej. A trzecia - przez ostatni tydzień dobrze trenowałem, ale i tak miałem wątpliwości, czy to wszystko nie zakończy się katastrofą.

- Nie mówię tego, aby się chronić albo szukać wymówek, bo tego nie potrzebuję. Bliskie mi osoby wiedzą, co było ze mną miesiąc temu. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że martwiłem się, iż to będzie katastrofa - dodał.

Tenisista z Majorki cieszył się ze zwycięstwa, ale podkreślił, że priorytetem dla niego pozostaje zachowanie zdrowia. - Jeśli będę zdrowy i będę mógł trenować na takim poziomie, jakiego potrzebuję, moje szanse na powrót do bycia konkurencyjnym staną się znacznie większe. Dlatego dla mnie najważniejsze jest, żeby być zdrowym. Bo naprawdę nie zapomniałem, jak się gra w tenisa.

W II rundzie Brisbane International, w czwartek, Nadal zmierzy się z Jasonem Kublerem. - Po takiej operacji, jaką przeszedłem, potrzebujesz odzyskania pewności siebie i automatyzmów. A to wymaga godzin spędzonych na korcie. Jestem zachwycony, że otrzymam możliwość rozegrania kolejnego meczu. Nie wiem, jaki będę, gdy obudzę się w środę, ale na razie czuję się dobrze - zaznaczył.

Wiele niespodzianek w Brisbane. Fatalny dzień rozstawionych

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży

Komentarze (0)