Na otwarcie Hubert Hurkacz pokonał Zhizhena Zhanga i wyprowadził reprezentację Polski na prowadzenie w meczu z Chinami. Tym samym Iga Świątek mogła dopełnić dzieła i dać awans do półfinału.
Starcie z Qinwen Zheng rozpoczęła jednak od falstartu. Przegrywała w pierwszym secie już 0:2, ale szybko się pozbierała i odrobiła straty. Wygrała dziewięć kolejnych gemów z rzędu.
W drugim secie, przy stanie 3:2, 30:15 i podaniu rywalki popisała się bardzo efektowną akcją. Po krótkiej wymianie zagrała forhend po przekątnej.
ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną
Piłka spadła niemal na samą linię. Chinka próbowała jeszcze do niej dobiec, ale ostatecznie jej się to nie udało i Świątek miała dwa break pointy.
"Iga jest na innym poziomie w tej chwili" - skomentowali prowadzący profil United Cup na portalu X (zobacz poniżej).
Całe spotkanie liderka rankingu wygrała 6:2, 6:3. Później Biało-Czerwoni zwyciężyli jeszcze w mikście. Do rywalizacji Polacy powrócą w sobotę, 6 stycznia. Na ten moment nie wiadomo, z kim zmierzą się w półfinale.
Czytaj także:
- Co za występ! Iga Świątek zapewniła Polsce zwycięstwo
- Polska w półfinale United Cup. Znamy potencjalnych przeciwników