Gauff zagrozi Świątek? Legenda nie ma wątpliwości

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Fred Lee / Coco Gauff i Iga Świątek
Getty Images / Fred Lee / Coco Gauff i Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Legenda tenisa John McEnroe oczekuje od Coco Gauff "wielkich rzeczy", ale szczerze wątpi w to, że Amerykanka zagrozi w najbliższym czasie Idze Świątek. Jego zdaniem Polka wykonała kapitalną robotę.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=48999]

Iga Świątek[/tag] przez ostatnie dwa lata zdominowała kobiecy tenis. Wygrała trzy turnieje Wielkiego Szlema i przez prawie 90 tygodni znajdowała się na szczycie rankingu WTA. W zeszłym roku spadła na drugie miejsce kosztem Aryny Sabalenki, ale powróciła na szczyt zaskakująco szybko, zaliczając świetny występ w WTA Finals.

Coco Gauff zaliczyła z kolei kapitalną drugą połowę minionego sezonu i po raz pierwszy w karierze sięgnęła po wielkoszlemowy tytuł. Została królową US Open 2023, a do tego triumfowała także w WTA 1000 w Cincinnati i WTA 500 Citi DC Open.

John McEnroe jest przekonany, że lista sukcesów Amerykanki z czasem będzie okazalsza. - Ona nie jest tak wielka jak Jelena Rybakina, Aryna Sabalenka czy Iga Świątek, ale jest niezwykle wysportowana jak Carlos Alcaraz. Spodziewam się, że wygra więcej turniejów głównych - ocenił 64-latek w rozmowie z Eurosportem.

ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycają

- Oczekuję od niej wielkich rzeczy, a ona jest wciąż młoda. W ciągu następnych 10 lat byłbym zaskoczony, gdyby nie wygrała kilku wielkoszlemowych turniejów - kontynuował legendarny tenisista.

McEnroe jest wielkim fanem talentu Gauff, ale jednocześnie wątpi w to, że Amerykanka w najbliższym czasie niebezpiecznie zbliży się do Igi Świątek. - Myślę, że Świątek wykonała świetną robotę, utrzymując swój poziom przez tak długi czas, więc Coco będzie jednak naprawdę ciężko zbliżyć się do niej w najbliższym czasie - stwierdził ekspert.

Zarówno Iga Świątek, jak i Coco Gauff już we wtorek rozpoczną rywalizację w Australian Open. Polka zmierzy się z Sofią Kenin, a Amerykanka o przepustkę do kolejnej rundy zawalczy z Anną Schmiedlovą.

Czytaj także: Świetny tydzień Polaka. W finale spotkał się z półfinalistą Australian Open Hubert Hurkacz już nigdy nie wejdzie na sam szczyt? "Ciągle chcemy więcej. A może warto go teraz docenić?"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
KotEnio
15.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
trzymam kciuki za amerykanke !!!  
avatar
fulzbych vel omnibus
14.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czytam komentarze Eurosportu, oglądam zdjęcia i dochodzę do wniosku że zupełnie odmienne jest podejście do tenisa pań i panów. Komentatorzy ciągle martwią się aby wśród pań nie nastąpił dyktat Czytaj całość