W pierwszej rundzie wielkoszlemowego Australian Open Hubert Hurkacz wyeliminował niżej notowanego Omara Jasika. Jego przeciwnik dotarł do głównej drabinki turnieju za sprawą eliminacji, ale nie wygrał żadnego meczu.
W drugiej rundzie nasz tenisista trafił na Jakuba Mensika i pojawiły się schody. Czech dwukrotnie prowadził w setach, by ostatecznie przegrać 7:6(9), 1:6, 7:5, 1:6, 3:6. Tym samym dalej swoją przygodę w Melbourne kontynuuje Polak.
Tym samym Hurkacz za awans do trzeciej rundy Australian Open zapewnił sobie 255 tysięcy dolarów australijskich. W przeliczeniu na złotówki daje to kwotę rzędu 675 tys. złotych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokazała zdjęcia z plaży. Piękna tenisistka zachwyciła
Już teraz jest to solidna kwota, ale to dopiero początek wysokich nagród. Jeżeli wrocławianin pokona Francuza Ugo Humberta i awansuje do czwartej rundy, zgarnie jeszcze większą sumę. Mówimy tutaj o 375 tys. dolarów australijskich, co w przeliczeniu daje prawie milion złotych, a dokładnie 993 tys.
Polak będzie faworytem tego starcia. Do tej pory dwukrotnie mierzył się z tym przeciwnikiem i ani razu nie schodził z kortu pokonany. Pozostaje mieć nadzieję, że tak samo będzie i tym razem, gdy po przeciwnej stronie siatki stanie wyżej wspomniany Francuz.
Zmagania w wielkoszlemowym Australian Open toczą się o 3,15 miliona dolarów australijskich, co w przeliczeniu daje zawrotną kwotę 8,34 mln zł. Tyle zainkasuje tenisistka, która w Melbourne wygra komplet spotkań i sięgnie po tytuł.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie