Skąd my to znamy? Tyle traci Świątek do Sabalenki

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka i Iga Świątek
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka i Iga Świątek

Za nami pierwszy miesiąc sezonu 2024 i wielkoszlemowy Australian Open. Na czele rankingu WTA pozostała Iga Świątek, ale w klasyfikacji WTA Race mamy powtórkę z zeszłego roku i Polka musi gonić Arynę Sabalenkę.

To nie podlega żadnej dyskusji. Styczeń znów należał do Aryny Sabalenki. Na inaugurację sezonu 2024 Białorusinka dotarła do finału zawodów WTA 500 w Brisbane. Potem bez straty seta triumfowała w wielkoszlemowym Australian Open, dzięki czemu obroniła tytuł.

Tenisistka z Mińska znów rozpoczęła tenisowy rok od mocnego uderzenia, dlatego wysunęła się na prowadzenie w rankingu WTA Race. Ta klasyfikacja uwzględnia tylko rezultaty uzyskane przez zawodniczki w danym sezonie.

Sabalenka zgromadziła w dwóch turniejach aż 2325 punktów. Druga jest pokonana przez nią w finale Australian Open Chinka Qinwen Zheng (1375 pkt). Na kolejnych miejscach znalazły się półfinalistki z Melbourne - Amerykanka Coco Gauff (1030 pkt) i Ukrainka Dajana Jastremska (845 pkt).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Iga Świątek ma w swoim dorobku 630 punktów. 500 punktów uzyskała za wygranie pięciu pojedynków w ramach drużynowej imprezy United Cup, w której Biało-Czerwoni przegrali ostatecznie w finale z Niemcami. Natomiast 130 punktów tenisistka z Raszyna wywalczyła za III rundę Australian Open 2024, w której niespodziewanie musiała uznać wyższość Czeszki Lindy Noskovej.

Tym samym w rankingu WTA Race mamy sytuację podobną do tej z zeszłego roku. Świątek znów musi gonić prowadzącą Sabalenkę. Aktualnie nasza reprezentantka zajmuje w tym zestawieniu siódmą lokatę. Do Białorusinki polska tenisistka traci dokładnie 1695 punktów.

Odnotujmy, że ranking WTA Race ma znaczenie, ponieważ to na jego bazie osiem singlistek i osiem par deblowych zagra w prestiżowych zawodach WTA Finals. W poprzednim sezonie Świątek triumfowała w Turnieju Mistrzyń i na ostatniej prostej wyprzedziła Sabalenkę w walce o pierwszą pozycję na koniec roku.

Lista kwalifikacyjna do WTA Finals:
1. Aryna Sabalenka 2325 pkt
2. Qinwen Zheng (Chiny) 1375
3. Coco Gauff (USA) 1030
4. Dajana Jastremska (Ukraina) 845
5. Jelena Ostapenko (Łotwa) 738
6. Jelena Rybakina (Kazachstan) 678
7. Iga Świątek (Polska) 630
8. Linda Noskova (Czechy) 625
9. Marta Kostiuk (Ukraina) 570
10. Anna Kalinska 547

Czytaj także:
Kolejny turniej potwierdzony. Gdzie zagra Iga Świątek?
Twardy bój w rywalizacji juniorów. Znamy mistrzów Australian Open

Komentarze (7)
avatar
YAnnis
29.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jesli nie zmieni trenera to czarno to widze......niestety mimo iz wielu fanow Igi tak uwaza nic sie nie zmienia pytanie dlaczego? 
avatar
random47
29.01.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Co z brakiem formy zrobi psycholog i trener Igi ? Pewnie nie wiele , bo to co Iga musi poprawić , to akurat Wiktorowski w tym jest cienki jak barszcz . Serwis , wolej i gra przy siatce , to man Czytaj całość
avatar
fannovaka
29.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Ciagle jest sporo punktow przewagi, Aryna bedzie sie teraz regenerowac a nie myslec o pogoni za swiatek 
avatar
Franka
29.01.2024
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Z takim serwisem t to iga more graç z juniorami a nie z czoĺòwkà wta! Dziwiè siè tylko ojcu Igi źe pozwala niszczyç Wiktorowskiemu Karter còrki! Chyba źe just kasa siè zgzdza I aby zarabiaç ja Czytaj całość