Pechowy dzień dla Mai Chwalińskiej

Materiały prasowe / Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Maja Chwalińska
Materiały prasowe / Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Maja Chwalińska

Maja Chwalińska nie zdobędzie tytułu we francuskim Grenoble. Polka skreczowała w drugim secie ćwierćfinału z Alioną Falei.

W tym artykule dowiesz się o:

W drodze do ćwierćfinału Maja Chwalińska odniosła zwycięstwa z dwiema "gospodyniami" turnieju ITF w Grenoble. W długim i wyniszczającym meczu wygrała z Audrey Albie, po czym w krótszym spotkaniu wyeliminowała Alice Robbe.

W ćwierćfinale Maja Chwalińska trafiła na rozstawioną z numerem ósmym Alionę Falei. Polka jest notowana o 48 pozycji niżej w rankingu WTA. Konfrontacja zakończyła się pechowo dla byłej rewelacji turnieju głównego Wimbledonu, ponieważ skreczowała po dwóch gemach w drugim secie.

Pojedynek już wcześniej układał się dobrze dla Aliony Falei, która zwyciężyła 6:4 w pierwszym secie. Prowadziła w nim nawet 5:2, ale zamknięcie partii sprawiło jej odrobinę kłopotów. Kiedy Maja Chwalińska straciła podanie również w drugim secie, zdecydowała się na skreczowanie z powodu problemów zdrowotnych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Tym samym, w drabince turnieju w Grenoble, pozostała Aliona Falei. W piątek spędziła na korcie mniej niż godzinę, a jej następną przeciwniczką będzie zwyciężczyni meczu Margaux Rouvroy z Jekatieriną Maklakową.

ITF Grenoble:

Ćwierćfinał gry pojedynczej:

Aliona Falei (Rumunia) - Maja Chwalińska (Polska) 6:4, 2:0 i krecz Mai Chwalińskiej

Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty