Świątek w finale. Taką już ma przewagę nad Sabalenką

Getty Images / Robert Prange / Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Iga Świątek

Iga Świątek bezpośrednio awansowała do finału turnieju WTA 1000 w Dosze po tym, jak z rywalizacji wycofała się Karolina Pliskova. Dzięki temu Polka umocniła się na pozycji liderki światowego rankingu.

W tym artykule dowiesz się o:

Kilka dni temu rozpoczął się turniej WTA 1000 na kortach twardych w Dosze. W I rundzie Iga Świątek pokonała Soranę Cirsteę 6:1, 6:1. Następnie w II rundzie Polka pewnie poradziła sobie z Jekateriną Aleksandrową, wygrywając 6:1, 6:4.

Kolejną rywalką 22-latki była Wiktoria Azarenka, która także została pokonana 6:4, 6:0. Z kolei w półfinale miało dojść do starcia z Karoliną Pliskovą, jednak Czeszka podjęła decyzję o wycofaniu się z turnieju (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ). Tym samym reprezentantka Polski bezpośrednio awansowała do finału.

Warto natomiast zaznaczyć, że w turnieju w Dosze w ogóle udziału nie bierze Aryna Sabalenka. Białorusinka zdecydowała się na odpoczynek po wygraniu Australian Open. Fakt ten, przy ostatnich wygranych Igi Świątek, powoduje, że nasza reprezentantka pozostanie na czele rankingu WTA.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gest tenisisty. Kamera wszystko wyłapała

Na ten moment Polka ma na swoim koncie 9950 punktów. Druga w zestawieniu Aryna Sabalenka może pochwalić się 8905 "oczkami". Różnicami między tenisistkami wynosi zatem 1045 punktów. Dodajmy, że Świątek w ostatni poniedziałek rozpoczęła 90. tydzień w karierze jako liderka rankingu WTA.

Dodajmy, że Iga Świątek obecnie czeka na rywalkę w finale. Będzie nią Kazaszka Jelena Rybakina lub Rosjanka Anastazja Pawluczenkowa. O drugą z rzędu obronę tytułu 22-latka z Raszyna powalczy w sobotę (17 lutego).

Zobacz także:
Trzysetowe starcia Polaków bez szczęśliwego zakończenia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty