Mistrz Australian Open pokonał pogromcę Huberta Hurkacza. Urodzinowe zwycięstwo Alexa de Minaura

PAP/EPA / Mast Irham / Na zdjęciu: Jannik Sinner
PAP/EPA / Mast Irham / Na zdjęciu: Jannik Sinner

Jannik Sinner pozostaje niepokonany w 2024 roku. W półfinale rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP 500 w Rotterdamie Włoch wygrał z Tallonem Griekspoorem i w niedzielę zmierzy się o tytuł z Alexem de Minaurem.

W sobotni wieczór holenderscy kibice tenisa przeżywali ogromne emocje. W półfinale turnieju ATP w Rotterdamie pogromca z II rundy Huberta HurkaczaTallon Griekspoor, ich ostatni reprezentant, zmierzył się z będącym na fali Jannikiem Sinnerem. Najwyżej rozstawiony Włoch, niedawny mistrz Australian Open, był zdecydowanym faworytem i nie zawiódł. Pewnie zwyciężył 6:2, 6:4.

Sinner od początku do końca dominował na korcie. Włoch bardzo dobrze serwował (posłał siedem asów, przy własnym podaniu zdobył 41 z 57 rozegranych punktów i ani razu nie został przełamany), skutecznie grał w wymianach (zanotował 18 zagrań kończących i tylko siedem niewymuszonych błędów) oraz wykorzystał trzy z czterech break pointów.

- Wiedziałem, że muszę zagrać na lepszym poziomie niż w poprzednich meczach, i to zrobiłem. Cieszę się, że ponownie wystąpię w finale w Rotterdamie - powiedział, cytowany przez atptour.com, Sinner, który pozostanie niepokonany w 2024 roku. Biorąc pod uwagę też zeszły sezon, wygrał 14 pojedynków z rzędu.

Tym samym 22-latek z San Candido znalazł się 16. w karierze finale w głównym cyklu i stanie przed szansą na zdobycie 12. tytułu, a drugiego w tym sezonie. O trofeum w Rotterdamie zagra po raz drugi. Przed 12 miesiącami przegrał z Daniłem Miedwiediewem.

Chronologicznie pierwszy sobotni pojedynek zapowiadał się na bardzo wyrównany, ale nieoczekiwanie okazał się jednostronny. Oznaczony numerem piątym Alex de Minaur zaserwował sześć asów, ani razu nie dał się przełamać, sam uzyskał trzy breaki i pokonał 6:4, 6:3 Grigora Dimitrowa, turniejową "szóstkę".

Dla tenisisty z Sydney to 15. w karierze finał na poziomie ATP Tour. Dotychczas zdobył siedem tytułów, ale ostatni na początku marca ubiegłego roku w Acapulco. - Jestem niesamowicie zadowolony ze swojego poziomu - przyznał De Minaur, który w sobotę obchodził 24. urodziny.

Niedzielny finał (początek nie przed godz. 15:30) będzie siódmym spotkaniem pomiędzy Sinnerem a De Minaurem. Wszystkie poprzednie wygrał Włoch, tracąc w nich łącznie zaledwie jednego seta.

ABN AMRO Open, Rotterdam (Holandia)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 2,134 mln euro
sobota, 17 lutego

półfinał gry pojedynczej:

Jannik Sinner (Włochy, 1) - Tallon Griekspoor (Holandia) 6:2, 6:4
Alex de Minaur (Australia, 5) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 6) 6:4, 6:3

Finał w Delray Beach bez Jana Zielińskiego i Hugo Nysa

ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"

Komentarze (1)
avatar
Anonymous2328
18.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Griekspoor to solidny ale jednostronnie grający zawodnik .8 tenisista ATP powinien łatwo pokonać tak grającego przeciwnika. Tak zrobił Sinner. Ale Hurkacz dostosował się do Griekspoora i bezmy Czytaj całość