Po tym, jak po pierwszym miesiącu sezon Holger Rune stracił cały sztab szkoleniowy, musiał na nowo zbudować swój zespół. Na początku lutego ogłosił, że zatrudnił Kennetha Carlsena, który został jego głównym trenerem.
Ale to nie miał być koniec. Duńczyk poszukiwał także "nadtrenera", kogoś, kto nie będzie mu towarzyszyć w ciągu całego roku, ale wyłącznie podczas najważniejszych turniejów. I właśnie znalazł odpowiedniego fachowca. A jego nazwisko może zaskakiwać.
Rune bowiem ponowił kooperację z Patrickiem Mouratoglou, z którym współpracował na przełomie lat 2022-23. Trwało to tylko pół roku, ale pod wodzą Francuza tenisista z Gentofte zdobył pierwszy w karierze tytuł Masters 1000 (w listopadzie 2022 w Paryżu) oraz wszedł do czołowej "10" rankingu ATP.
O ponownym dołączeniu Mouratoglou do swojego sztabu Rune poinformował za pomocą mediów społecznościowych. "Czasami trzeba spróbować różnych rzeczy, aby przekonać się, co na ciebie działa, a co nie. W ciągu kilku ostatnich miesięcy wiele nauczyłem się o tym, co jest dla mnie ważne. Z Patrickiem odniosłem kilka swoich największych zwycięstw i wierzę, że może mi pomóc w osiągnięciu celów" - napisał na platformie X.
Mouratoglou to jeden z najbardziej znanych trenerów w tenisowym środowisku. Zasłynął przede wszystkim ze współpracy z Sereną Williams, którą przywrócił na szczyt. Pomagał także m.in. Stefanosowi Tsitsipasowi, Grigorowi Dimitrowowi, Marcosowi Baghdatisowi, Simonie Halep, Anastazji Pawluczenkowej czy Laurze Robson. Jest też właścicielem słynnej akademii na Lazurowym Wybrzeżu.
Nastolatek pokonał wielkoszlemowego mistrza w Dosze. Najwyżej rozstawieni wykonali zadanie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczem