Jakub Mensik był rewelacją turnieju ATP w Dosze. 18-letni Czech wyeliminował m.in. Andy'ego Murraya, Andrieja Rublowa oraz Gaela Monfilsa i dotarł do finału. Znakomitego tygodnia nie spuentował jednak zdobyciem tytułu, bo w decydującym meczu przegrał 6:7(12), 4:6 z rozstawionym z numerem drugim Karenem Chaczanowem.
Pojedynek od początku był bardzo wyrównany. W pierwszej partii doszło do niesamowitego tie breaka, w którym Chaczanow obronił cztery setbole, a sam zakończył rozgrywkę za czwartą szansą. Uskrzydlony na początku drugiej odsłony odebrał serwis Mensikowi i tę przewagę utrzymał do samego końca spotkania.
Mecz trwał godzinę i 49 minut. W tym czasie Chaczanow zaserwował dziewięć asów, ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem, wykorzystał jednego z dwóch break pointów, posłał 23 uderzenia wygrywające i popełnił siedem niewymuszonych błędów. Z kolei Mensikowi zapisano 16 asów, 33 zagrania kończące oraz dziesięć pomyłek własnych.
Dla 27-latka z Moskwy to szósty w karierze tytuł w głównym cyklu, ale pierwszy w obecnym sezonie. Za triumf otrzyma 250 punktów do rankingu ATP, 212,3 tys. dolarów premii finansowej i - podobnie jak Iga Świątek, triumfatorka zmagań kobiet - piękną statuetkę złotego sokoła.
Z kolei Mensik wystąpił w debiutanckim finale na poziomie ATP Tour. Czech opuści Dohę bogatszy o 150 "oczek" do rankingu, ponad 123,8 tys. dolarów oraz... iPhone'a, którym organizatorzy zachęcili go do udziału w turnieju.
W finale zmagań w grze podwójnej najwyżej rozstawieni Jamie Murray i Michael Venus pokonali 7:6(0), 2:6, 10-8 włoską parę Lorenzo Musetti / Lorenzo Sonego i zdobyli piąty wspólny tytuł. Łącznie dla 38-letniego Brytyjczyka to 32. deblowe mistrzostwo w głównym cyklu, a dla 36-letniego Nowozelandczyka - 22.
Qatar ExxonMobil Open, Doha (Katar)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 1,395 mln dolarów
sobota, 24 lutego
finał gry pojedynczej:
Karen Chaczanow (2) - Jakub Mensik (Czechy) 7:6(12), 6:4
finał gry podwójnej:
Jamie Murray (Wielka Brytania, 1) / Michael Venus (Nowa Zelandia, 1) - Lorenzo Musetti (Włochy) / Lorenzo Sonego (Włochy) 7:6(0), 2:6, 10-8
Danił Miedwiediew zatrudnił nowego fachowca. To były gwiazdor rozgrywek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczem