Na dzień przed inauguracją męskiego i kobiecego turnieju w Indian Wells zaplanowano pokazowego wydarzenie Eisenhower Cup 2024. Rok temu w finale Białorusinka Aryna Sabalenka i Amerykanin Taylor Fritz ograli polski duet - Igę Świątek oraz Huberta Hurkacza 10-7.
Tym razem obie pary spisały się zdecydowanie słabiej, bo odpadły z rywalizacji już w pierwszym etapie. Szczególnie zadziwiająca była postawa Świątek i Hurkacza, którzy przegrali z Hiszpanką Paulą Badosą i Grekiem Stefanosem Tsitsipasem 2-10. Ostatecznie duet dotarł do finału, gdzie musiał uznać wyższość Amerykanów Emmy Navarro i Bena Sheltona 8-10 (relacja TUTAJ).
Natomiast już w nocy z środy na czwartek (6/7 marca) Badosa miała zainaugurować singlowy turniej. Ostatecznie jednak wycofała się z rywalizacji w WTA 1000 w Indian Wells z uwagi na kontuzję.
ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła
"Mam nadzieję, że wkrótce łzy znów będą łzami radości. Jest mi bardzo przykro, że muszę wycofać się z mojego ulubionego turnieju. Próbowałam wszystkiego, aby móc grać, ale to nie wystarczyło" - przekazała Hiszpanka w relacji na Instagramie.
Dla byłej wiceliderki światowego rankingu WTA to kolejny dramat związany z urazem. Przypomnijmy, że od dłuższego czasu rzadko kiedy oglądamy ją na korcie właśnie z powodu licznych kontuzji, a teraz ponownie ją to spotkało.
Na wycofaniu się Badosy skorzystała Argentynka Nadia Podoroska. To ona zastąpi Hiszpankę jako "szczęśliwa przegrana" po porażce w finale kwalifikacji. Jej przeciwniczką będzie Amerykanka Ashlyn Krueger.
Badosa has withdrawn from singles due to injury. She will be replaced by Podoroska. #IndianWells
— BNP Paribas Open (@BNPPARIBASOPEN) March 6, 2024